Wystawy

Golasy wysokiej klasy

Recenzja wystawy: „Akt w polskiej fotografii”

Wacław Wantuch, Akt Wacław Wantuch, Akt Wacław Wantuch / materiały prasowe
W czasach gdy golizna spowszedniała, ten okazały pokaz subtelnej estetyki ludzkiego ciała z pewnością nam nie zaszkodzi.

Kto jeszcze pamięta konkursy fotograficzne „Wenus”, które w czasach PRL demontowały system niemal na równi z amerykańskim imperializmem? I oto wracamy do tamtych klimatów. Już sam rozmach ekspozycji budzi podziw: 160 prac, 80 artystów i 60 lat fascynacji ludzkim ciałem. A wśród twórców niemal wszyscy, którzy w akcie się specjalizowali i osiągnęli sukcesy, ale też tacy, którzy rozebrane modelki (i modeli) fotografowali niejako okazjonalnie, a zasłynęli czymś innym: Zdzisław Beksiński, Stasys Eidrigevičius, Tadeusz Rolke czy Edward Hartwig. W czasach gdy golizna spowszedniała, ten okazały pokaz subtelnej estetyki ludzkiego ciała z pewnością nam nie zaszkodzi.

Akt w polskiej fotografii, Muzeum Narodowe w Gdańsku, Oddział Zielona Brama, wystawa czynna do 15 września

Polityka 32.2013 (2919) z dnia 07.08.2013; Afisz. Premiery; s. 67
Oryginalny tytuł tekstu: "Golasy wysokiej klasy"
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Gra o tron u Zygmunta Solorza. Co dalej z Polsatem i całym jego imperium, kto tu walczy i o co

Gdyby Zygmunt Solorz postanowił po prostu wydziedziczyć troje swoich dzieci, a majątek przekazać nowej żonie, byłaby to prywatna sprawa rodziny. Ale sukcesja dotyczy całego imperium Solorza, awantura w rodzinie może je pogrążyć. Może mieć też skutki polityczne.

Joanna Solska
03.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną