Kolejne spotkanie z tą niepokojącą i wyrafinowaną sztuką.
Nie wyobrażam sobie, by ktoś wzruszył ramionami, stojąc przed pracami Erwina Olafa. Mogą zachwycić lub wywołać obrzydzenie, ale na pewno nie pozostawią nikogo obojętnym. Ten Holender to chyba największy współczesny mistrz fotografii aranżowanej, wymyślonej i dopracowanej w najdrobniejszych szczegółach, jak obrazy dawnych mistrzów. Przedziwna to i wybuchowa mieszanka: absolutnie nieskrępowanej wyobraźni, odwagi, estetyki baroku, campu i kiczu, obłędu, elegancji, perwersji, smutku i groteski. Przeestetyzowana do granic możliwości. (...)
Erwin Olaf, Choreografia emocji, Muzeum Narodowe w Gdańsku, Oddział Zielona Brama, wystawa do 15 czerwca
Polityka
17.2014
(2955) z dnia 21.04.2014;
Afisz. Premiery;
s. 97
Oryginalny tytuł tekstu: "Czary i koszmary"