Wystawy

Artysta z paszportem

Recenzja wystawy: „Podróżnicy”

Praca Albana Mui „Berat” z cyklu „Moje imię, ich miasto”, 2012 r. Praca Albana Mui „Berat” z cyklu „Moje imię, ich miasto”, 2012 r. Alban Muja / materiały prasowe
Niewiele z tego miszmaszu wynika, poza ogólnym mętlikiem w głowie, choć kilka prac przyciąga uwagę.

Nie mam zaufania do wystaw tematycznych organizowanych pod hasłem „coś tam w sztuce”. Rzadko udaje się stworzyć w ich ramach spójny i sensowny koncept. Z reguły to dość przypadkowy zbiór prac, efekt wysiłku kuratorów wyciągających z zakamarków pamięci informacje, który to artysta popełnił jakieś dzieło na rzeczony temat. Niestety, „Podróżnicy” potwierdzili moje obawy, mimo że ograniczono tu pole wyłącznie do sztuki najnowszej, pochodzącej z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. By pozostać w zgodzie z rzeczywistością, należałoby pokazać tylko dwie prace: jakieś konceptualne wideo rejestrujące nieruchomą kamerą 10 godzin na londyńskim zmywaku Rumuna lub Polaka oraz ironiczny, obyczajowy reportaż z Szarm el-Szejk. Tu jednak mamy dzieła aż 23 artystów, którzy poszli szeroką ławą, opowiadając o pocztówkach z Kaukazu z XIX w., podróżach Josipa Broz-Tito, imigrantach na Lampedusie, pociągach jako symbolu społeczeństwa (rosyjskiego), wrażeniach artystów płynących na targi sztuki w USA, opuszczonych wioskach itd. Turystów wymieszano z emigrantami, podróżników-badaczy z ludźmi, którzy demonstracyjnie... nigdzie nie chcą wyjeżdżać.

Niewiele z tego miszmaszu wynika, poza ogólnym mętlikiem w głowie, choć kilka prac przyciąga uwagę. Na przykład zabawny, absurdalny paradokument Adeli Babanowej o tym, jak to w czasach żelaznej kurtyny Czechosłowacja zbudowała tunel pod Austrią, by mieć dostęp do morza (Adriatyk). Czy znakomity zapis akcji artystycznej Adriana Paci, który w Chinach zamówił marmurową replikę starogreckiej kolumny.

Podróżnicy, Narodowa Galeria Sztuki Zachęta, Warszawa, wystawa czynna do 21 sierpnia

Polityka 22.2016 (3061) z dnia 23.05.2016; Afisz. Premiery; s. 85
Oryginalny tytuł tekstu: "Artysta z paszportem"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Wyjątkowo długie wolne po Nowym Roku. Rodzice oburzeni. Dla szkół to konieczność

Jeśli ktoś się oburza, że w szkołach tak często są przerwy w nauce, niech zatrudni się w oświacie. Już po paru miesiącach będzie się zarzekał, że rzuci tę robotę, jeśli nie dostanie dnia wolnego ekstra.

Dariusz Chętkowski
04.12.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną