Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Wystawy

Lęki dzieciństwa

Recenzja wystawy: „Kiedy znowu będę mały?”

„Dziecięca” wystawa w Cricotece niepokoi, ale też zaskakuje różnorodnością. „Dziecięca” wystawa w Cricotece niepokoi, ale też zaskakuje różnorodnością. Mirosław Żak / materiały prasowe
Wystawa jest kolorowa, zaskakuje różnorodnością. Od stworów pluszowych po metalowe, od zdjęć po rzeźby, od obrazów i kostiumów po zapisy performance’ów.

Ze zderzenia sztuki z dzieciństwem często powstają ciekawe rzeczy. Nie inaczej jest w tym przypadku. Punktem wyjścia dla wystawy był oczywiście patron miejsca Tadeusz Kantor, chętnie powracający w swych plastycznych i teatralnych dziełach do wspomnień z wczesnej młodości. Kuratorka Joanna Zielińska zamysł potraktowała jednak szerzej, starając się pokazać, jak też inni twórcy z perspektywy czasu, już jako doświadczeni artyści konstruują ikonografię dzieciństwa. By osiągnąć ów cel, sięgnęła po dzieła znakomitych twórców, od Tony’ego Ourslera, Jana Fabre’a czy Christiana Boltanskiego po Władysława Hasiora, Anetę Grzeszykowską czy Pawła Althamera. Wystawa jest kolorowa, zaskakuje różnorodnością. Od stworów pluszowych po metalowe, od zdjęć po rzeźby, od obrazów i kostiumów po zapisy performance’ów.

Kiedy znowu będę mały?, Cricoteka, Kraków, wystawa czynna do 18 września

Polityka 32.2016 (3071) z dnia 02.08.2016; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Lęki dzieciństwa"
Reklama