Duże przekrojowe wystawy sztuki zawsze budzą największe emocje pytaniem: kogo wybrano, a kogo pominięto? Tym razem kurator użył zgrabnego fortelu, który zdjął z niego odpowiedzialność za owe wybory.
Duże przekrojowe wystawy sztuki zawsze budzą największe emocje pytaniem: kogo wybrano, a kogo pominięto? Tym razem kurator użył zgrabnego fortelu, który zdjął z niego odpowiedzialność za owe wybory. Opowiadając o losach polskiego malarstwa w ostatnim półwieczu, użył bowiem formalnego wybiegu: postanowił pokazać prace artystów wyróżnionych prestiżową środowiskową nagrodą im. Bolesława Cybisa (stąd tytuł ekspozycji). A że przyznawana jest od 44 lat, to i reprezentacja uzbierała się godna. Laureatów pogrupowano w – niekiedy wcale nie takie oczywiste – wątki problemowe.
Co po Cybisie? – Narodowa Galeria Sztuki Zachęta, Warszawa, do 16 grudnia
Polityka
39.2018
(3179) z dnia 25.09.2018;
Afisz. Premiery;
s. 85
Oryginalny tytuł tekstu: "Reprezentacja półwiecza"