Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Wystawy

W cieniu brexitu

Recenzja wystawy: „Made in Britain i …on making”

Katherine Russell, „Refleksje przy basenie”, 2011 r. Katherine Russell, „Refleksje przy basenie”, 2011 r. Priseman Seabrook Collection / materiały prasowe
Zanim brexit odetnie Wielką Brytanię od kontynentu, mamy jeszcze okazję na spotkanie bez barier z najnowszą sztuką zza kanału La Manche. I to na dwóch jednocześnie otwartych wystawach.

Zanim brexit odetnie Wielką Brytanię od kontynentu, mamy jeszcze okazję na spotkanie bez barier z najnowszą sztuką zza kanału La Manche. I to na dwóch jednocześnie otwartych wystawach. Pierwsza stanowi wybór 132 prac ze zbiorów Roberta Prisemana i jego żony Ally Seabrook. To bardzo młoda kolekcja, licząca sobie zaledwie pięć lat, ale rozwijana z rozmachem i ciekawym założeniem: by gromadzić jedynie najlepszą sztukę powstałą już w XXI w. i wyłącznie w Wielkiej Brytanii. Oczywiście można tu się natknąć na duże nazwiska, jak David Hockney czy Tracey Emin, lecz walorem owego zbioru jest nie spektakularność, ale rzetelność w gromadzeniu najbardziej interesujących malarzy ostatnich lat. 

Made in Britain i …on making, Muzeum Narodowe w Gdańsku, do 9 czerwca

Polityka 12.2019 (3203) z dnia 19.03.2019; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "W cieniu brexitu"
Reklama