Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Wystawy

Rzucony na szerokie mody

Recenzja wystawy: „Niebezpieczne ujęcia. 100 lat fotografii mody w Polsce”

Kolekcja Tomasza Armady, fot. Aga Murak Kolekcja Tomasza Armady, fot. Aga Murak Aga Murak / materiały prasowe
Ta wystawa o modzie jest taka, jaka bywa sama moda: intrygująca, efektowna, przyciągająca wzrok, ale głębszej myśli trudno tu uświadczyć.

Ta wystawa o modzie jest taka, jaka bywa sama moda: intrygująca, efektowna, przyciągająca wzrok, ale głębszej myśli trudno tu uświadczyć. Zacznijmy od wyrazów uznania. Kuratorzy ekspozycji się napracowali. Nie wykluczam, że benedyktyńska praca polegająca na zdobywaniu i przeglądaniu czasopism, folderów czy stykówek tak dalece pomysłodawców pochłonęła, że zabrakło im czasu i siły na sensowne posegregowanie owej dokumentacji i podporządkowanie jej czytelnej i ciekawej narracji. Wprawdzie w materiałach prasowych zachęcająco stwierdzają, że ta wystawa to „próba prześledzenia zmian w sposobie komunikowania się świata mody z odbiorcą za pomocą obrazu”, ale cały wysiłek „śledzenia” pozostawiają widzowi. 

Niebezpieczne ujęcia. 100 lat fotografii mody w Polsce, Galeria Fundacji Instytut Fotografii Fort, Warszawa, do 12 września

Polityka 30.2019 (3220) z dnia 23.07.2019; Afisz. Premiery; s. 71
Oryginalny tytuł tekstu: "Rzucony na szerokie mody"
Reklama