Wojna to nie wojenka
Recenzja wystawy: „Nigdy więcej. Sztuka przeciw wojnie i faszyzmowi w XX i XXI w.”
Wystawa poświęcona sztuce antywojennej i antyfaszystowskiej to w naszym kraju pomysł nieco ryzykowny, zważywszy, jak ów termin się kojarzy. Starszym – z propagandą władzy ludowej. A młodym – z anarchistyczną postawą spod znaku antify i squatersów. Mocne siły kuratorskie z szefową MSN Joanną Mytkowską na czele postawiły przed sobą ambitne zadanie odświeżenia poprzez sztukę pierwotnych znaczeń i kontekstów. Twórcy przyjęli trzy węzłowe dla zagadnienia perspektywy. Pierwsza to lata 30. XX w., rodząca się groza niemieckiego faszyzmu i heroiczny antyfaszyzm, choćby spod znaku I Grupy Krakowskiej. Druga to lata 50., gdy w Polsce mieszały się dwa porządki: oficjalny, z ideologicznym manipulowaniem antywojenną retoryką, oraz osobisty, artystów przepracowujących tragizm niedawno zakończonej wojny.
Nigdy więcej. Sztuka przeciw wojnie i faszyzmowi w XX i XXI w., Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, do 17 listopada