Osoby czytające wydania polityki

„Polityka”. Największy tygodnik w Polsce.

Wiarygodność w czasach niepewności.

Subskrybuj z rabatem
Wystawy

Paskuda i glamour

Recenzja wystaw: „Światowstręt”, „Mała niedogodność”

Konrad Żukowski, „Kościotrup przemierzający lodowe piekło na jednorożcu”. Konrad Żukowski, „Kościotrup przemierzający lodowe piekło na jednorożcu”. BWA Warszawa
Trzy ciekawe artystyczne próby brania się z losem za bary w niepewnych czasach.

W dwóch sąsiadujących przez sufit (podłogę) galeriach otworzono równocześnie wystawę trzech młodych polskich malarzy. Wypada zacząć od Mateusza Sarzyńskiego (zbieżność nazwisk z piszącym te słowa przypadkowa), bo jego obrazy chyba najbardziej podnoszą ciśnienie. Wydaje się, że artysta nie maluje, ale atakuje płótno za pomocą farb, które z kolei stają się nośnikiem wściekłości, wkurzenia, buntu. Krew bryzga co chwila, świat jest mało optymistycznym polem walki, cierpienia, niszczenia. Sam Sarzyński nazywa swoje obrazy „paskudnymi”, ale trzeba przyznać, że ich brutalizm ma moc uwodzenia. W sali obok najmłodszy z trójki Konrad Żukowski. I on nie da nerwom ukojenia. Ulubiony motyw artysty, czyli kościotrup, staje się uniwersalnym symbolem ludzkiego losu, jak dobrze wiemy, tak właśnie się kończącego.

Światowstręt, BWA Warszawa, do 28 marca

Mała niedogodność, Galeria Monopol, do 25 kwietnia

Polityka 9.2020 (3250) z dnia 25.02.2020; Afisz. Premiery; s. 81
Oryginalny tytuł tekstu: "Paskuda i glamour"
Reklama