Matematyczne wzory, symbole i wykresy służą artyście do mierzenia się z podstawowymi problemami filozoficznymi, jak czas, przestrzeń, nieskończoność, przypadek.
Czy w pełnych emocji dziejowych momentach (a takie niewątpliwie przeżywamy) bardziej trzeba nam sztuki, która będzie jak trąbka grająca do boju czy raczej jak kołysanka, która pozwoli uspokoić skołatane nerwy? Pewnie i jednej, i drugiej. Krakowska wystawa bez wątpienia należy do kategorii tych kojących i pozwalających na chwilę wyciszenia. I czyni to w dobrym stylu, albowiem jej bohaterem jest jeden z założycieli II Grupy Krakowskiej, matuzalem współczesnej polskiej sztuki, którego najstarsze prace pokazane na wystawie pochodzą z 1946 r., czyli sprzed ponad 70 lat!
Marian Warzecha, Zbiór otwarty, Pawilon Józefa Czapskiego, oddział Muzeum Narodowego w Krakowie, do 7 lutego 2021 r.
Polityka
45.2020
(3286) z dnia 03.11.2020;
Afisz. Premiery;
s. 69
Oryginalny tytuł tekstu: "Na wyciszenie"