Bujanie w obłokach
Recenzja wystawy: „W te dni zgiełkliwe, płomienne i oszałamiające, przenoszę się myślą”
Owe tytułowe „dni zgiełkliwe” to otaczający nas świat, a artyści przenoszą się nie tylko myślą, ale i pędzlem w świat fantazji. Kuratorzy poszli pod prąd aktualnych trendów, by pokazywać sztukę, która bierze się za bary z rzeczywistością, i postanowili zaprezentować tych, którzy biorą się za bary z wyobraźnią. Oczywiście można, a czasami, dla psychicznej higieny, nawet trzeba poobcować z ideowym wyobcowaniem. No i zafundowano nam okazałą wycieczkę w świat mitów, baśni, magii, a nawet psychodelii. Kuszące to, ale czy przekonujące? Umiarkowanie. Bo nawet fantazjując, trzeba umieć zaciekawić. A to udało się nielicznym zaprezentowanym na wystawie artystom.
W te dni zgiełkliwe, płomienne i oszałamiające, przenoszę się myślą – wystawa zbiorowa, Fundacja Stefana Gierowskiego, Warszawa, do 17 października