Gdyby na jednym końcu kontinuum umieścić szkolne konkursy o Wołyniu organizowane przez małopolską kurator oświaty, to na drugim wypada ustawić najnowszą, pierwszą po otrzymaniu Paszportu POLITYKI, wystawę Mikołaja Sobczaka, otwartą w sąsiednim województwie śląskim. Artysta przygotowywał ją starannie i od dawna, i choć życie nieoczekiwanie przydało wystawie nowych znaczeń, głównym celem twórcy było artystyczne przepracowanie relacji polsko-ukraińskich. Dla Polaków zazwyczaj oznaczały one Wołyń. A co oznaczały dla Ukraińców? Nieludzką pańszczyznę, harem z wiejskimi dziewczynami urządzany przez jednego z Potockich, „babskie bunty”, przymusową i brutalną polonizację.
Mikołaj Sobczak, Niebieskie zboże, Galeria Bielska BWA, Bielsko-Biała, do 12 czerwca