Zaproszonych na wystawę artystów sporo dzieli: wiek, środki artystycznego wyrazu, stosowany warsztat. Ale łączy coś ważnego: skłonność do grzebania w historycznych artefaktach. U Kuśmirowskiego to połączenie zbieractwa rodem z pchlich targów z doprowadzonym do perfekcji fałszowaniem przeszłości. Podrabianiem świadectw, biletów komunikacji, znaczków, zapałczanych etykiet, ale też całych fikcyjno-prawdziwych przestrzeni. U Antoniak zaś – korzystanie z banalnej popkulturowej papki ostatnich dekad, plastikowych drobiazgów ukrytych w kinder-niespodziankach i wypatrzonych na odpustowych straganach chińskich zabawek, które poddaje totalnej obróbce: stapia, łączy, zalewa żywicą, przemalowuje, odkształca.
Infixus. Marta Antoniak, Robert Kuśmirowski, HOS Gallery, do 17 września