Pojawiła się w ostatniej dekadzie moda (jakże słuszna) na wyszukiwanie zapomnianych przez historię artystek i przywracanie im należnego miejsca w zdominowanym przez mężczyzn świecie sztuki. Niekiedy z ogromnym sukcesem, jak w przypadku szwedzkiej abstrakcjonistki Hilmy af Klint. Bohaterka poznańskiej wystawy takiego sukcesu zapewne nie powtórzy, ale na uwagę zasługuje. Żyła dość krótko, a jeszcze krócej tworzyła. Przeleciała przez polską sztukę jak kometa. Historykom przedwojennej sztuki nie jest to postać obca, ale przeciętny miłośnik malarstwa raczej o niej nie słyszał. I nic dziwnego, skoro obecna wystawa jest... pierwszą w historii monograficzną prezentacją jej dorobku.
Awangardzistka. Maria Nicz-Borowiakowa (1896–1944), Muzeum Narodowe w Poznaniu, do 27 listopada