Portret gruppowy
Recenzja wystawy: „Kto chciał wiedzieć wszystko, nie zobaczy nic”
W powojennej historii sztuki polskiej trudno znaleźć formację artystyczną, która obrosłaby taką legendą jak GRUPPA. Mimo że wspólnie działali niecałe 10 lat, a rozeszli się ostatecznie trzy dekady temu, mają grono wiernych fanów i krytyków, ciągle na nowo interpretujących ich dawne osiągnięcia. Tym razem taką okazję stwarza wystawa obrazów członków Gruppy z kolekcji rodziny Staraków – 35 starannie wyselekcjonowanych płócien pochodzących w zdecydowanej większości z lat 80. XX w. Nawet dziś, po tylu latach, tworzą te prace uderzającą mieszankę, w której na brak pokory nakłada się otwartość i ciekawość, a nad wszystkim unosi się niepohamowana potrzeba wolności (nie tylko artystycznej).
GRUPPA. Kto chciał wiedzieć wszystko, nie zobaczy nic, Spectra Art Space, Warszawa, do 12 października