Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Wejście smoka

RMF FM: 25 lat pierwszego prywatnego radia

Wozy transmisyjne dwóch radiowych rywali podczas mszy narodowej po śmierci Jana Pawła II, Warszawa, 2005 r. Wozy transmisyjne dwóch radiowych rywali podczas mszy narodowej po śmierci Jana Pawła II, Warszawa, 2005 r. Krzysztof Kuczyk / Forum
25 lat temu rozpoczęła się epoka prywatnego radia w Polsce. Zaczęło się w Krakowie od startu RMF, który swą popularność zawdzięcza dziś tyleż bezkompromisowości, co kompromisom.
Szef RMF Stanisław Tyczyński na tle kontrowersyjnego billboardu reklamowego.Paweł Kopczyński/PAP Szef RMF Stanisław Tyczyński na tle kontrowersyjnego billboardu reklamowego.

Pewnego dnia całe miasto przełączyło się na jedną stację. Nie prowadzono wtedy badań, ale zakładam, że w Krakowie mieliśmy słuchalność na poziomie 90 proc. Idąc od sklepu do sklepu, można było wysłuchać całej audycji – relacjonuje pierwsze dni nowej rozgłośni Tadeusz Sołtys, który w RMF FM przeszedł przez wszystkie szczeble zawodowej kariery. Był reporterem, dziennikarzem i prowadzącym program poranny. Od dekady jest dyrektorem programowym, od pięciu lat prezesem zarządu RMF FM.

Zaczęło się wiosną 1989 r., kiedy zgodnie z ustaleniami Okrągłego Stołu przy krakowskim oddziale Polskiego Radia powołano zespół przygotowujący audycje Komitetu Wyborczego Solidarność. Na jego czele stanął Stanisław Tyczyński, który w 1981 r. razem z kolegą zakładał podziemną radiostację w Nowej Hucie. W stanie wojennym rzucił studia fizyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, a w 1984 r. wyemigrował do Francji. Wrócił pięć lat później bogatszy o – jak sam twierdził – 5 tys. dol. i dwa macintoshe. Oraz pomysł na radio. Jeszcze w czerwcu 1989 r. powstała Krakowska Fundacja Komunikacji Społecznej, pierwsza polska niezależna organizacja medialna. Tyczyńskiemu udało się namówić do współpracy Edwarda Miszczaka, radiowca z krwi i kości, a ten potrafił zarazić swoim entuzjazmem innych.

Pierwszy trzon RMF stworzyli ludzie, których Miszczak wyciągnął z Radia Kraków. Pamiętam tylko jedną osobę, która nie zdecydowała się przejść. Nie chciała zaryzykować utraty radiowego etatu dla tak surrealistycznego projektu. Ja byłem wolnym strzelcem, nie miałem nic do stracenia – wspomina Piotr Metz, dyrektor muzyczny RMF FM w latach 1990–2001, obecnie dyrektor muzyczny Radia Kraków.

Polityka 3.2015 (2992) z dnia 13.01.2015; Ludzie i Style; s. 86
Oryginalny tytuł tekstu: "Wejście smoka"
Reklama