Ludzie i style

Dwóch ludzi z zaprzęgiem

Duńscy strażnicy grenlandzkiego wybrzeża

Są dwie wyprawy. Pierwsza wyrusza w listopadzie, druga – pod koniec stycznia. Są dwie wyprawy. Pierwsza wyrusza w listopadzie, druga – pod koniec stycznia. Ilona Wiśniewska / Polityka
Służba w Patrolu Syriusza to jakieś tysiąc dni wyjętych z życia, w czasie gdy inni studiują, zakładają rodziny i awansują w pracy. Można się przyzwyczaić do tego, że się tu marznie, ale nie do samego zimna.
Bjarki Friis, były żołnierz patrolu Syriusza. Dziś opowiada o nim turystom.Ilona Wiśniewska/Polityka Bjarki Friis, były żołnierz patrolu Syriusza. Dziś opowiada o nim turystom.

Nad Reykjavikiem przetaczają się deszczowe chmury, kiedy o czwartej nad ranem meteorolog na nocnej zmianie zapewnia przez radio, że za kilka godzin niebo całkowicie się wypogodzi. Z ostatniego piętra Instytutu Meteorologicznego roztacza się rozległy widok na całą stolicę wyspy, którą Bjarki Friis dopiero kilka miesięcy temu wybrał na swój dom. Ten pół-Duńczyk i pół-Islandczyk wychował się w Norwegii, jego islandzki pozostawia pewien niedosyt – przedstawiając się w radiu, wymawia „Friis” podobnie do islandzkiego czasownika „frýs”, co znaczy, że marznie. Kilka dni później telewizyjny komik robi sobie z tego żarty, nie wiedząc, że Bjarki w życiu zmarzł jak mało kto. A Islandia o tej porze roku to dla niego zaledwie ciepły kurort.

Najbardziej kostniały palce u rąk i stóp. W pierwszej godzinie jeszcze można było się rozgrzać, ale całą resztę dnia marzłem nieustannie – Bjarki jest jednym z 300 mężczyzn na świecie, którzy pełnili dotąd służbę wojskową w Slćdepatruljen Sirius (Patrolu Syriusza), ekskluzywnej duńskiej jednostce patrolującej północno-wschodnie wybrzeże Grenlandii. Gwiazda, od której patrol wziął nazwę, jest podwójna, dwóch też jest żołnierzy, którzy w ciągu roku przejeżdżają razem na nartach około 5 tys. km. Towarzyszy im psi zaprzęg złożony z kilkunastu grenlandów ciągnących ładunek o masie pół tony. Temperatura spada do –50 st. C.

Żołnierzy jest dwóch

Patrol Syriusza utworzono w 1941 r. przede wszystkim do ochrony grenlandzkiego wybrzeża, na którym Niemcy pozakładali wiele tajnych stacji meteorologicznych.

Polityka 26.2016 (3065) z dnia 21.06.2016; Ludzie i Style; s. 88
Oryginalny tytuł tekstu: "Dwóch ludzi z zaprzęgiem"
Reklama