Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Jak zaplanować idealną drzemkę? Krótka instrukcja

. . Silvia Viñuales / Flickr CC by 2.0
Co niektórzy sądzą zapewne, że drzemka to strata czasu. Nic bardziej mylnego.
.Gabriel Li/Flickr CC by 2.0 .

Dobry sen – to truizm, który wypada do znudzenia powtarzać – bardzo człowiekowi służy. Nocą utrwala się wiedza, w organizmie zachodzą zaś rozmaite procesy, konieczne do prawidłowego funkcjonowania kolejnego dnia i przetrawienia (dosłownie i w przenośni) dnia poprzedzającego. Badacze powiadają, że najlepiej spać koło siedmiu godzin. Skrajne minimum to cztery i pół godziny – i to pod warunkiem, że śpi się tak krótko tylko sporadycznie. Organizm potrafi się, rzecz jasna, przystosować, z wiekiem sen w ogóle się skraca. Ale mimo wszystko o jego higienę należy odpowiednio zadbać i sprawy nie bagatelizować – w przeciwnym wypadku… o konsekwencjach niedoboru snu już pisaliśmy.

Pomijanie codziennych drzemek nie jest może dla ciała tak odczuwalne. W zagonieniu i wobec nadmiaru obowiązków rzadko zresztą na drzemki się decydujemy. Ale choć rezygnacja z drzemki faktycznie nam nie szkodzi, to sama drzemka może nam istotnie pomóc. Za dnia wytracamy przecież energię. Drzemka nieco nas – tak to opiszmy – naładowuje. Żeby efekt wzmocnić, dobrze wypić przed snem filiżankę kawy (o jej dobroczynnych właściwościach też już pisaliśmy).

Poza wszystkim drzemka rozładowuje stres, pomaga na nowo się skoncentrować, wyostrza zmysły. To wszystko, naturalnie, już po przebudzeniu. W konsekwencji jesteśmy więc nieco bardziej wyczuleni i skupieni, mniej narażeni na przykład na ryzyko wypalenia w pracy. Niektóre badania podpowiadają nawet, że ludzie praktykujący drzemki mają 37 proc.

Reklama