Ludzie i style

Stara spółka plus Gomułka

STS, czyli satyra w 1956 r.

Studencki Teatr Satyryków, lata 60. Na fot. w centrum od lewej: Jacek Fedorowicz, Zofia Merle i Stanisław Tym. Studencki Teatr Satyryków, lata 60. Na fot. w centrum od lewej: Jacek Fedorowicz, Zofia Merle i Stanisław Tym. repr. Jakub Grelowski / PAP
„Lód zaczyna się topić” – pisał o okolicznościach prowadzących do Października ’56 satyryk Antoni Marianowicz. Kabarety i teatrzyki studenckie miały w odwilży swój udział.
Okładka „Szpilek” z 1956 r.repr. Tadeusz Późniak/Polityka Okładka „Szpilek” z 1956 r.

Strajki, zgromadzenia, z których szczególnie pamiętany jest dotąd wiec przed Pałacem Kultury, odprawienie delegacji radzieckiej, dojście do władzy Gomułki – wszystkie te wydarzenia nie byłyby możliwe, gdyby nie przemiany świadomości: obywatele Ludowej uwierzyli, że strach i potakiwanie nie są receptą na życie. Zaczęło się od coraz śmielszych dowcipów opowiadanych na ucho. Groziły za to kary, lecz opowiadaczy wciąż przybywało. Dowcipy, lepsze lub gorsze, pokazywały codzienność. Pytano: – Dlaczego „Prawda” kosztuje w kiosku 90 groszy, a „Trybuna Ludu” 50 groszy? – Bo trzeba dodać honorarium za tłumaczenie z rosyjskiego.

– Jakie powstanie było najgorsze? – Powstanie Polski Ludowej.

– Jak nazywa się mięso po angielsku? – Meat. – A po polsku? – Też mit.

Liczba mnoga od „obywatela?” – Kolejka.

– Co słychać? – Nie wiem, bo strasznie zagłuszali Wolną…

Szeptuni dbali o aktualności. Po śmierci Bieruta w Moskwie bawili się rymowanką: Pojechał w futerku, a wrócił w kuferku… O strajku w czerwcu 1956 r. w Poznaniu powiadano: To jedyny na świecie strajk właścicieli fabryk przeciwko sobie. Doceniono też wiecznego premiera Cyrankiewicza: – Ten to może jeździć do Moskwy bez obawy, że włos mu z głowy spadnie… Kiedy na plenach mowa była o rolnictwie, kawalarze szeptali, że PGR to – chłopowiązałka.

Gdy już euforia październikowa minęła, krążyła definicja, że teraz władza to „Stara spółka plus Gomułka”.

Satyrycy w grupach

Oczekiwanie na poluzowanie więzów krępujących satyryczną i humorystyczną twórczość, złagodnienie cenzury wszędzie wietrzącej aluzje pojawiło się wcześniej.

Polityka 44.2016 (3083) z dnia 25.10.2016; Ludzie i Style; s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Stara spółka plus Gomułka"
Reklama