Ludzie i style

Kuzyni Pięknego Jasia

Regionalne smaki

Sałatka Monika Sałatka Monika Oksana Kiian / Getty Images
Już 37 polskich produktów ma unijne certyfikaty chroniące ich nazwę, recepturę i pochodzenie.
Barbara AdamczewskaPolityka Barbara Adamczewska

Najlepszą szynkę San Daniele można zjeść we Friuli, gdzie od wieków, w ten sam sposób, wytwarza się tę wyjątkową wędlinę. Nigdzie owcze sery z niebieską pleśnią nie będą smakować tak bardzo jak w sąsiedztwie wapiennych jaskiń w Roquefort, tam gdzie dojrzewają. Albo szklaneczka żywicznego wina Retsina wypita pod krzakiem tamaryszku na Paros, z autentyczną grecką fetą.

Nie sposób jednak, co oczywiste, wędrować za własnym apetytem. Więc znawcom i amatorom specjałów dostarczano je od niepamiętnych czasów, z najdalszych nawet zakątków świata, a fortuny kupców rosły. Jak wiemy z historycznych lektur, zazwyczaj wyjątkowe produkty przypisywano do geograficznych miejsc – i to, skąd pochodziły, zawsze było ważnym wyróżnikiem i gwarancją smaku. Oczywiście większość wszystkiego, co lubiane, pożądane, cenione i smakoszom miłe, od zawsze, często nieudolnie, naśladowano i fałszowano, i to daleko od miejsc powstawania oryginału.

Właściwie dopiero w połowie XIX w. Francuzi zajęli się ochroną swych specjalności, najpierw zresztą win i alkoholi. Chodziło o to, aby wyjątkowe wina z Bordeaux pochodziły faktycznie z tamtych okolic, a calvados z Normandii. Pierwsza instytucja prawnie regulująca ochronę zarówno producentów, jak i produktów powstała dopiero w 1936 r. Ale na kompleksowe zajęcie się sprawą trzeba było poczekać właściwie do czasów, gdy Unia Europejska wprowadziła szereg regulacji dla swojego wewnętrznego rynku. Przyjęto, że to, co produkuje się wyłącznie w jakimś regionie, nie tylko zostanie opatrzone specjalnym znaczkiem, ale też przejdzie długą ścieżkę rejestracyjną i będzie utrzymywało wysoki poziom jakości. Jeśli więc dzisiaj kupujemy camembert, na którym odnajdziemy znak pochodzenia AOC (francuska wersja CHNP), możemy mieć pewność, że to produkt wyjątkowy i naprawdę wytworzony przez jednego z kilkuset godnych tego znaku producentów w departamencie Orne w Normandii i wyprodukowany wedle tej samej receptury, niezmienianej od 1791 r.

Polityka 9.2019 (3200) z dnia 26.02.2019; Ludzie i Style; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Kuzyni Pięknego Jasia"
Reklama