Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Hak na świat

Hakerzy życia

Hakerzy życia to poszukiwacze produktywności, minimaliści, fanatycy zdrowego stylu życia skupieni na sygnałach płynących z wnętrz ich organizmów. Hakerzy życia to poszukiwacze produktywności, minimaliści, fanatycy zdrowego stylu życia skupieni na sygnałach płynących z wnętrz ich organizmów. Mirosław Gryń / Polityka
Jak to się stało, że termin hakowanie zaczęliśmy odnosić do własnego życia? I jak poprawiać swoje życie, żeby przy okazji go nie zepsuć?
Pół wieku temu hakowanie oznaczało wszelkie twórcze działania związane z softwarem i hardwarem, które cechowała fantazja, swawolność, bezinteresowność.Mirosław Gryń/Polityka Pół wieku temu hakowanie oznaczało wszelkie twórcze działania związane z softwarem i hardwarem, które cechowała fantazja, swawolność, bezinteresowność.

„Pieprzę twoje otwarte przestrzenie biurowe. Pieprzę twoje biurka stojące, biurka leżące i biurka z bieżnią. Pieprzę czytanie jednej książki tygodniowo. Nikt nie czyta tak szybko. Pieprzę twoich maniaków produktywności. Próbujesz sprawić, bym czuł się winny, bo obudziłem się dopiero o 6 rano. Cholera, obudziłeś się o 4.30, medytowałeś przez 30 minut, przeglądałeś swoje kwartalne i roczne cele przez kolejne 30, wychłeptałeś przepyszny shake, sprawdzając codzienne wyniki retencji klientów. Pieprzę twoje słuchawki eliminujące szum, twoje pieprzone listy zadań, apki, notatki, karteczki samoprzylepne i Bóg wie, co jeszcze”.

Wprawdzie technicznie adresatem powyższej litanii „Pieprzę cię, świecie start-upów” autorstwa izraelskiego programisty Shema Magneziego jest tytułowy świat start-upów, w istocie są nim miliony uczestników globalnego trendu ulepszania wszystkiego, od wiązania sznurówek począwszy, a kończąc na optymalizacji seksu oraz pozostałych stosunków społecznych. Adresatem litanii są hakerzy życia – poszukiwacze produktywności, minimaliści, fanatycy zdrowego trybu życia skupieni na sygnałach płynących z wnętrz ich organizmów.

Może i my trochę nimi jesteśmy? Razem z Henrym Davidem Thoreau byliśmy przecież transcendentalistami. Razem z Robertem M. Pirsigiem uprawialiśmy „Zen i sztukę obsługi motocykla”. Tak bardzo chcemy żyć prościej, lepiej, skuteczniej – a wszystko komplikujemy. Chcemy uciec z maszyny konsumpcji i subordynacji, tymczasem stajemy się jej trybami. Jak do tego doszło?

Byt heroiczny

Współczesna historia hakerstwa ma swoje początki w Tech Model Railroad Club, klubie modelarskim działającym w Massachusetts Institute of Technology (MIT). To tam pod koniec lat 50. ubiegłego wieku powstał sam termin.

Polityka 24.2019 (3214) z dnia 11.06.2019; Ludzie i Style; s. 74
Oryginalny tytuł tekstu: "Hak na świat"
Reklama