Ludzie i style

W odwiedzinach u Zeusa

W odwiedzinach u Zeusa. Dlaczego na Olimp wyprawiają się tylko odważni

Olimp to nie jeden szczyt. W masywie wyróżnia się aż 52 wierzchołki. Olimp to nie jeden szczyt. W masywie wyróżnia się aż 52 wierzchołki. Adam Rowicki
Jak przystało na świętą górę, przez całe wieki chętnych do stawania na Olimpie nie było. Uważano, że śmiałków, którzy takie próby poczynią, bogowie zrzucą ze skał.

W samolocie do Salonik większość pasażerów to plażowicze. A wy gdzie – na Chalkidiki czy na Riwierę Olimpijską? – pytają. My? Na Olimp! – wyjaśniamy. Niedługo potem stoimy nad brzegiem Morza Egejskiego i patrzymy na wznoszącą się prawie 3 km do nieba olbrzymią górę. Olimp to właściwie nie jest jeden szczyt, bo w mającym średnicę 26 km masywie wyróżnia się aż 52 wierzchołki, w tym kilka sięgających 2900 m. Najwyższy jest Mytikas (2918 m), na którym wkrótce razem z kolegą zamierzamy stanąć.

Bazą wypadową jest miasteczko Litochoro. Prowadząca stąd kręta asfaltowa droga po 18 km kończy się parkingiem, z którego rozpoczyna się najkrótszy, bo siedmiogodzinny, a tym samym najpopularniejszy szlak na szczyt. My za namową Nektariosa, naszego greckiego znajomego, wybieramy trzydniową wędrówkę ze startem z innej zupełnie strony.

Po trzech godzinach stromego podejścia robimy przerwę w otoczonym lasem schronisku Petrostrouga. W dalszym etapie wędrówki fascynują nas drzewa, a konkretnie sosny bośniackie, które na wysokości 2 tys. m, gdy w Tatrach zanika już nawet kosówka, imponują grubymi pniami i strzelistością do 35 m! W końcu jednak wychodzimy ponad granicę lasu, robi się skalisto, a momentami mijamy też przepaście, co oznacza, że dotarliśmy na Płaskowyż Muz (dziewięć córek Zeusa, bogiń nauki i sztuki).

Na noc zatrzymujemy się w Refuge Giosos Apostolidis, zbudowanym na wysokości 2697 m. Dalekie od luksusów warunki: wieloosobowa sala z pryczami, wspólna dla wszystkich łazienka, wynagradzają atmosfera i tradycyjnie zaparzona w tygielku kawa, pita z widokiem na potężne skały. To Tron Zeusa ze szczytem Stefani (2909 m). Widać tam jego podobiznę. Co do mitologii, to jeszcze na dole, w muzeum parku narodowego na obrzeżach Litochoro, można przeczytać, że grono bóstw uprawnionych do zamieszkania w pałacu na najwyższym szczycie Olimpu było bardzo ograniczone.

Polityka 31.2023 (3424) z dnia 25.07.2023; Ludzie i Style; s. 96
Oryginalny tytuł tekstu: "W odwiedzinach u Zeusa"
Reklama