Ludzie i style

Więcej znaczy więcej

Więcej znaczy więcej. Dlaczego młodzi żyją w bałaganie i co to o nich mówi

Wnętrzarski styl „cluttercore” zyskuje popularność. Wnętrzarski styl „cluttercore” zyskuje popularność. Cover Images / EAST NEWS
W kontrze do minimalizmu we wnętrzach coraz śmielej rozpycha się nieład. Nie chodzi jednak o zagracanie mieszkań, a o stworzenie przestrzeni bliższej domownikom, pełnej osobistych przedmiotów. Oto cluttercore.

Fikuśna lampa z tańczącą Hawajką, kolorowe wazoniki, własnoręcznie pomalowana ściana z notatkami i pocztówkami, obrazy, wielorakie faktury i wzory, girlandy, kwiaty – tak prezentuje się zyskujący popularność cluttercore. Nazwa tego wnętrzarskiego trendu – czy raczej stylu życia – pochodzi od angielskich słów clutter i core, oznaczających kolejno „nieład”, „zatłoczenie” i „rdzeń”, „centralną część czegoś”. „Nie chodzi o to, co jest modne czy w dobrym guście, ale o to, co uważasz za warte zaprezentowania, o rzeczy osobiste, które gromadzi się latami, a pokazują, kim się jest i gdzie się było” – tłumaczy ideę redaktor naczelna holenderskiego wydania „Elle Decoration” Evelien Reich.

Na pierwszy rzut oka cluttercore to bałagan, ale zamierzony. Składają się na niego rzeczy o sentymentalnej wartości, często zupełnie niepraktyczne. Właśnie osobisty charakter tej nowej „niemody”, przepych i pełnia życia odróżniają ją od clustercore (gdy prezentuje się fanty związane z hobby) i maksymalizmu, który – jak pisze Martha Stewart, w USA autorytet ds. zarządzania domem – jest stylem dekoracyjnym raczej dla kolekcjonerów i polega na starannej prezentacji błyskotek czy sztuki. Też chodzi o bogactwo form, ale przedmioty muszą do siebie pasować, nawet jeśli tworzą eklektyczny styl. W cluttercore rzeczy niekoniecznie pasują, tu liczą się emocje – od podłogi po sufit. Specjaliści od wystroju wnętrz wiążą rozwój trendu z pandemią. Kiedy w izolacji doświadczaliśmy pustki, narodziła się potrzeba, by wywlekać „skarby z szafy”, bo dają nam poczucie bezpieczeństwa. Pojawiają się też opinie, że cluttercore jest bliski pokoleniu Z (urodzeni po 1995 r.

Polityka 34.2023 (3427) z dnia 14.08.2023; Ludzie i Style; s. 94
Oryginalny tytuł tekstu: "Więcej znaczy więcej"
Reklama