Ludzie i style

AI dane zbierze, ale nie ubierze

AI dane zbierze, ale nie ubierze. Moda kontra sztuczna inteligencja

Dziś sztuczna inteligencja w modzie i stylizacji to codzienność. Dziś sztuczna inteligencja w modzie i stylizacji to codzienność. Victor Virgile / Getty Images
Sztuczna inteligencja w modzie ma znieść sztuczne podziały i hierarchie. Ale czy to na pewno pomysł w dobrym guście?
„Copy” („Kopia”), pierwszy magazyn poświęcony modzie tworzonej przez sztuczną inteligencję.Copy Magazine „Copy” („Kopia”), pierwszy magazyn poświęcony modzie tworzonej przez sztuczną inteligencję.

Pamiętają może państwo futurystyczną kreskówkę „Jetsonowie” wyprodukowaną przez duet Hanna-Barbera w latach 60., a u nas pokazywaną dwie dekady później? Przyszłość wyglądała tam bardzo wygodnie: do pracy i szkoły dolatywało się zadaszonym spodkiem, a ludzi ubierały i czesały maszyny, zaoszczędzając im czas i energię. Podobną fantazję powtórzył film „Clueless” z 1995 r. z Alicią Silverstone w roli modnisi, której zestawy ubrań podpowiadał komputer. Takie wynalazki to zbawienie nie tylko dla tych, którzy mimo pełnej szafy „nie mają co na siebie włożyć”, ale i dla tych, co nie mają ochoty zastanawiać się, co powinni na daną okazję – biznesową lub prywatną – przyodziać.

Dziś sztuczna inteligencja w modzie i stylizacji to codzienność, chociaż oczywiście nie tak efektowna jak ta na ekranach. Cały czas trzeba wkładać trochę wysiłku we współpracę z technologią, choćby poprzez dostarczenie zdjęć strojów z szafy albo zadanie odpowiednich pytań wirtualnym stylistom, takim jak apka Stylebook. Czy modę w przyszłości zagarnie sztuczna inteligencja i w jakim stopniu to zrobi, jest jednym z ciekawszych tematów dotyczących tej technologii. Gdy trwają strajki amerykańskich scenarzystów i aktorów, których postulaty także dotyczą niezgody na zastąpienie ich przez AI, na rynek wchodzi magazyn modowy stworzony w całości przez sztuczną inteligencję.

Wszystkie umieszczone w nim materiały wygenerowało narzędzie AI, nieprawdziwe modelki nie mają pół zmarszczki, mają za to idealny koloryt skóry, symetryczne rysy twarzy i błyszczące włosy. Jedyny element upodabniający je do prawdziwych ludzi to cienie pod oczami – najwyraźniej AI uznało, że tego potrzebują czytelnicy i czytelniczki takich periodyków; żaden element nie jest tu bowiem przypadkowy.

Polityka 38.2023 (3431) z dnia 12.09.2023; Ludzie i Style; s. 94
Oryginalny tytuł tekstu: "AI dane zbierze, ale nie ubierze"
Reklama