Ludzie i style

Ku pamięci himalaistów

Ku pamięci himalaistów. Pomniki w górach są różne, a życzenia rodzin zaskakują

Typowy czorten himalajski Typowy czorten himalajski Monika Witkowska
Formy upamiętnienia zmarłych wspinaczy różnią się w zależności od regionu. W przypadku Everestu i pobliskiego Lhotse to zwykle kamienno-betonowe pomniczki zwane czortenami.
Wiele tablic jest artystycznie wykonanychMonika Witkowska Wiele tablic jest artystycznie wykonanych

„Co się robi ze zwłokami na ośmiotysięcznikach?” – jestem często pytana na prelekcjach, w trakcie których opowiadam o swoich wyprawach. Wiadomo, himalaizm to aktywność wysokiego ryzyka i często się zdarza, że ktoś w górach niestety ginie. O podjęcie decyzji o tym, co zrobić z ciałem, zazwyczaj prosi się bliskich wspinacza. Są rodziny, które upierają się przy sprowadzeniu zwłok docelowo do rodzinnego grobu, częściej jednak wydawana jest zgoda na pochówek w lodowcowych szczelinach albo u podstawy góry, której wspinacz poświęcił swoje życie. Gorzej, jeżeli do wypadku doszło w trudno dostępnym rejonie. Wówczas zdarza się, że zwłoki się zostawia, bo nie ma wyboru.

Ale decyzje rodzin bywają niekiedy zaskakujące. Przykładem jest żona pewnego rosyjskiego wspinacza, który zmarł w obozie drugim na Evereście, gdy leżał częściowo w namiocie, a częściowo na zewnątrz. Kiedy rząd nepalski w ramach akcji oczyszczania góry ze zwłok, bez obciążania rodziny zwiózł go do Katmandu do skremowania, wdowa miała pretensje, że nie zostawiono jej męża w świecie, który tak kochał. Rezultat jest taki, że nierzadko się zdarza, iż podczas wspinania mijamy pozostawione na widoku zwłoki. Tuż pod szczytem Lhotse (czwarta góra świata) leży na przykład zmumifikowany Czech, zaś przy ataku szczytowym na K2 mija się wiszącego na poręczówkach Islandczyka. To John Snorri Sigurjónsson, który zginął w 2021 r., a jego żona dopiero rok później zdecydowała, że chciałaby pochować go tam, gdzie spoczywają dwaj jego koledzy. Problem w tym, że teraz wykonanie tej woli mocno się skomplikowało.

Formy upamiętnienia zmarłych wspinaczy różnią się w zależności od regionu. Przykładowo w przypadku Everestu i pobliskiego Lhotse są to zwykle kamienno-betonowe pomniczki zwane czortenami albo przytwierdzone do kamieni tablice, rozsiane w różnych miejscach przy szlaku do bazy pod Everestem.

Polityka 44.2023 (3437) z dnia 24.10.2023; Ludzie i Style; s. 104
Oryginalny tytuł tekstu: "Ku pamięci himalaistów"
Reklama