Marketowe dylematy
Jakie wina kupować w marketach? Czy kierować się ceną? Mam dobrą i złą wiadomość
29 grudnia 2024
3 minuty czytania
W licznych mailach pytają mnie państwo, jakie wina kupować w marketach. Najlepiej oczywiście coś niedrogiego, tak do 20–25 zł. Mam dwie wiadomości: dobrą i złą.
Zacznę od złej wiadomości – w polskich sieciach handlowych coraz trudniej kupić dobre wino w wymienionym przedziale cenowym. Złożyło się na to kilka przyczyn. Dwie to inflacja i rosnąca akcyza. Poza tym ceny win na całym świecie poszły w górę; covid, przerwane łańcuchy dostaw, podwyżki kosztów transportu i butelek, niskie plony z powodu złej pogody – to wszystko sprawiło, że wielu producentów nie jest w stanie już oferować wina na eksport po 1,30–1,60 euro, co przekłada się w Polsce na cenę półkową 14,99 zł. A to ona właśnie przez lata była marketowym i dyskontowym sweet spot, nie brakowało zresztą win pozycjonowanych jeszcze niżej, nawet po 9,99 zł. To już przeszłość.
Polityka
1.2025
(3496) z dnia 29.12.2024;
Ludzie i Style;
s. 113
Oryginalny tytuł tekstu: "Marketowe dylematy"