Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Majowa musaka

Przepis: majowa musaka, wersja zweganizowana. Kali oreksi, czyli smacznego!

Wegańska musaka Wegańska musaka Tomek Mędrek
To przepis, który przywoła wspomnienia z greckich wędrówek.

Czy jest trudność w zweganizowaniu tego dania? Pewna, owszem, jest. Największe wyzwanie to beszamel, do którego potrzebujemy porządnego roślinnego masła i nieco cierpliwości. Potem mamy problem z zastąpieniem mięsa i sera – zamiast pierwszego używam granulatu sojowego lub soczewicy.

A co z serem? Użyjemy tu oczywiście płatków drożdżowych. Musaka z dużą ilością sera nigdy mi nie odpowiadała. Bardziej doceniałem te, w których na pierwszym planie były ragù, beszamel i smażone warzywa. Tak wegańska musaka staje się sycąca, a jednocześnie letnia – bo o to właśnie w niej chodzi. Gwarantuję, że to danie przywoła wspomnienia z greckich wędrówek i dopisze do nich kolejny akapit.

***

Wegański sos beszamelowy (150–200 g)

• 30 g roślinnego masła
• 30 g mąki pszennej
• 180–200 ml podgrzanego niesłodzonego mleka roślinnego (najlepiej sojowego lub migdałowego, bo owsiane stanie się szare)
• świeżo mielony pieprz
• szczypta mielonej/otartej gałki muszkatołowej

Wykonanie:

• Na małym gazie ustawiamy rondel/garnek z grubym dnem i roztapiamy w nim powoli masło.

• Na drugim gazie ustawiamy mleko i podgrzewamy je tak, by było dosyć ciepłe, a nawet lekko gorące. Płynne masło zasypujemy mąką i mieszamy rózgą do połączenia (nie może być żadnych grudek). Trzymając garnek cały czas na gazie, dolewamy porcjami mleko i mieszamy, aż zacznie powstawać gładki sos. Za każdym razem mieszamy tak, by sos miał jednolitą, gładką konsystencję. Dopiero wtedy wlewamy kolejną porcję.

• Gdy przelejemy całe mleko, pozwalamy mu się zagotować. Kiedy tylko zaczną pojawiać się bąble, zdejmujemy rondel z gazu. Dodajemy pieprz i gałkę, a potem mieszamy.

Polityka 21.2025 (3515) z dnia 20.05.2025; Ludzie i Style; s. 97
Oryginalny tytuł tekstu: "Majowa musaka"
Reklama