Wakacyjne koszmarki i ohydki
Wakacyjne koszmarki i ohydki. Rzeczy znane z internetu znów się wylewają na stragany
Jak co roku, rzeczy znane z internetu wylewają się na wakacyjne stragany. O ile jednak poprzednio dominowały pluszaki w kształcie bohaterów gier i animacji sieciowych (z „Poppy Playtime” czy „Obłędnego cyfrowego cyrku”), o tyle w tym sezonie rządzi brainrot wyprodukowany przez AI. Tak nazywa się treści, które powodują „gnicie mózgu” – przez swoją absurdalność i pokraczność. Symbolem brainrotu przez długi czas była seria „Skidibi Toilet”, której bohaterem była ludzka głowa wystająca z toalety. Rzecz została stworzona w programie Source Filmmaker, pozwalającym na kręcenie filmików w stylu gier 3D.
2025 r. przyniósł nową generację lasujących mózg treści powstałych za pomocą generatorów AI. Koszmarki prosto z komputerowych halucynacji noszą miano „włoskiego brainrotu” (italian brainrot), ponieważ towarzyszy im nonsensowna narracja komputerowego lektora po włosku. Tralalero Tralala, czyli rekin w sportowych butach, balerina z głową w kształcie filiżanki cappuccino i inne cudaki. Trudno wyśledzić ich pochodzenie, ale podbiły TikToka i inne platformy wideo, a teraz wyłoniły się w prawdziwym świecie. Nie tylko jako pluszaki – polska firma Alexander produkująca gry planszowe i zabawki edukacyjne wypuściła na rynek całą linię brainrotu, w tym karty do Piotrusia i Memo. Stworzone przez AI ohydki zdobią też koszulki; sieciowe sklepy oferowały spersonalizowany brainrot np. na Dzień Ojca.
Czytaj też: