Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Rubieże wina

Gdziekolwiek pojedziecie, robią tam wino. Warto o tym pamiętać

Wina z Bułgarii Wina z Bułgarii Shutterstock
Wszędzie, gdzie podróżowałem, sięgałem po właśnie takie wina lokalne i doskonale na tym wychodziłem.

Dokąd wybrali się państwo w tym roku na wakacje? Zakładam, że nie nad polskie morze albo jeziora, bo gazety donoszą o fatalnym obłożeniu ośrodków wypoczynkowych. Zatem jak co roku do Chorwacji, Grecji, Turcji, a może gdzieś dalej?

Ja w tym sezonie eksploruję Bałkany i na każdym kroku napotykam wino. Oczywiście lokalne. Czy góry, czy doliny, czy morskie wybrzeże; czy bardzo upalnie, czy trochę chłodniej – winorośl rośnie wszędzie. Chleb i wino to podstawa diety we wszystkich krajach bałkańskich od czasów starożytnego Rzymu (któremu zawdzięczamy ogromny rozwój winiarstwa) albo i wcześniejszych. Nawet w najbardziej nieprawdopodobnych miejscach, np. w Kosowie, kraju bądź co bądź muzułmańskim, który boryka się z rozmaitymi problemami strukturalnymi i politycznymi, z uporem godnym lepszej sprawy (a może nie ma lepszej?) sadzi się rdzenne odmiany, przycina winną łozę, dba o winogrona i fermentuje zaiste całkiem dobre trunki.

Rok temu pisałem o fenomenie win wakacyjnych, które świetnie smakują na miejscu, w pięknych okolicznościach przyrody, gdy jesteśmy wypoczęci i dobrze nastawieni do życia, natomiast pamiątkowe butelki po przetransportowaniu do Warszawy albo Olsztyna tracą w znacznej mierze swój powab. Tym razem zaś bez żadnej ironii – ale i bez taryfy ulgowej – przyglądam się rozwojowi winiarstwa w poszczególnych krajach i jestem pod wrażeniem.

Weźmy taką Serbię. Najludniejsza z republik nieodżałowanej Jugosławii winiarsko zawsze była w cieniu innych i do dzisiaj pije się tu w znacznej mierze wino importowane z sąsiedniej (i dużo tańszej) Macedonii. Na świecie o winach serbskich nie wie się nic, bo ich nie eksportują, a obecna sytuacja polityczna nie zachęca, by się nimi życzliwie interesować. Tymczasem warto! Prężnie działa tu lokalna scena win naturalnych i niskointerwencyjnych.

Polityka 32.2025 (3526) z dnia 05.08.2025; Ludzie i Style; s. 97
Oryginalny tytuł tekstu: "Rubieże wina"
Reklama