Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Pocztówki z Platonii

Dlaczego czas jest złudzeniem?

Czy czas jest tylko złudzeniem? Niektórzy uczeni twierdzą, że jest tylko przechodzenie od jednego stanu fizycznego do drugiego. Czy czas jest tylko złudzeniem? Niektórzy uczeni twierdzą, że jest tylko przechodzenie od jednego stanu fizycznego do drugiego. Raphael M / Smarterpix/PantherMedia
Rozmowa z Julianem Barbourem, brytyjskim fizykiem, uważającym, że czas to złudzenie, a pojęcie odległości jest zbędne
Angielski fizyk Julian Barabour zajmuje się próbą usunięcia z nauki tradycyjnych pojęć czasu i przestrzeniKarol Jałochowski/Polityka Angielski fizyk Julian Barabour zajmuje się próbą usunięcia z nauki tradycyjnych pojęć czasu i przestrzeni

Czas nie istnieje. Ruch i zmiana jest złudzeniem. To nie żart. To poważna hipoteza, której delikatną, wyrafinowaną konstrukcję od prawie 40 lat (jakkolwiek rozumieć ten termin) odkrywa urodzony w 1937 r. Julian Barbour.

Naukowa ścieżka, którą obrał ten fizyk brytyjski, początkowo niczym nie różniła się od innych podobnych. Studiował. W 1968 r. na Universität zu Köln obronił doktorat z fizyki. Chcąc jednak uniknąć syndromu „publikuj albo giń” (publish or perish) i mając na utrzymaniu rodzinę, zdecydował się pracować niezależnie. Zamieszkał w College Farm – rodzinnym domu położonym 30 km na północ od Oksfordu. Przez blisko 40 lat zarabiał tłumaczeniami z rosyjskiego, badając jednocześnie fundamentalne pojęcia fizyki. Napisał dwie poświęcone temu, nieprzetłumaczone na polski, książki – potężną „The Discovery of Dynamics” i „The End of Time”. Dziś Barbour jest zapraszany na seminaria w najlepszych ośrodkach fizyki teoretycznej, takich jak Perimeter Institute w kanadyjskim Waterloo. Wykłada na University of Oxford. Niedawno otrzymał solidne finansowe wsparcie ze strony FXQi (POLITYKA 49/10), instytucji promującej nieszablonowe ataki na podstawy nauk ścisłych.

- Czas powrócić do poważnych rozmów na tematy najprostsze - mówi Barbour. Na przykład do czasu. Kiedy Newton obmyślał swoje prawa mechaniki, założył, że czas i przestrzeń są absolutne. Czas miał tykać jak w zegarze, którym jest Wszechświat, zaś newtonowska przestrzeń była realnie istniejącą ramą wszelkich zdarzeń. W XIX w. Ernst Mach, austriacki fizyk i filozof, zauważył, że - mówiąc w skrócie - ruch i czas są pojęciami względnymi, oraz że absolutna przestrzeń to fikcja. Z pomysłu tego skorzystał Albert Einstein, tworząc ogólną teorię względności - jedną z dwóch najważniejszych naukowych koncepcji ostatniego wieku.

Polityka 38.2011 (2825) z dnia 14.09.2011; Nauka; s. 62
Oryginalny tytuł tekstu: "Pocztówki z Platonii"
Reklama