Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Głód wody

Jesteśmy uzależnieni od wody. Czy starczy jej dla nas wszystkich?

Tam gdzie wody jest niewiele, liczy się każda kropla. Tam gdzie wody jest niewiele, liczy się każda kropla. Seven Hoppe / Wikipedia
Żadna społeczność nie przetrwałaby nawet jednego dnia bez wody – świeżej, czystej i zdatnej do picia. Czy w XXI w. uda się ją zapewnić wszystkim?
W czasie wielkiej suszy w indyjskim stanie  Gujarat publiczne studnie były stale oblężone.Amit Dave/Reuters/Forum W czasie wielkiej suszy w indyjskim stanie Gujarat publiczne studnie były stale oblężone.

Wąwóz Olduvai w północnej Tanzanii, słynny z odkryć szczątków wczesnych hominidów, jest jedną z kolebek ludzkości. Od dekady badania w nim prowadzi Gail Ashley, geolożka z Rutgers University w Stanach Zjednoczonych. Już jej poprzednicy ustalili, że kiedyś był on pełen wody – na jego dnie, dziś suchym i wyprażonym przez słońce, migotało wielkie jezioro, a wokół tryskały niezliczone źródła. Ashley zidentyfikowała ślady takich źródełek w pobliżu wszystkich bez wyjątku miejsc, w których wykopano kości dawnych mieszkańców Olduvai.

Pierwsi z nich pojawili się tu już 2 mln lat temu. Ich następcy powracali przez setki tysięcy lat. Wyglądali inaczej niż poprzednicy – bardziej nowocześnie, jak określiliby to paleoantropolodzy. Lecz i ci prymitywni, i ci progresywni, i ci zupełnie już awangardowi, zdążali ku wąwozowi z jednego tylko powodu: dostatku wody. Ashley, po dokonaniu szczegółowej inwentaryzacji dawnych źródełek w Olduvai, doszła do wniosku, że szczątków dawnych ludzi w Afryce Wschodniej warto szukać tylko właśnie w miejscach uprzywilejowanych przez geologię i hydrologię. Zasada jest prosta: tam gdzie kiedyś płynęła woda, tam mogli przebywać nasi przodkowie. Tam gdzie wody nie było, nie warto nawet zaczynać poszukiwań.

Niektórzy antropolodzy, jak prof. Clive Finlayson, dyrektor Muzeum Gibraltarskiego i znawca neandertalczyków, uważają nawet, że to właśnie konieczność poszukiwania wody zmusiła nas do wędrówek, z czasem coraz dłuższych, i w ten sposób pośrednio uczyniła z nas ludzi myślących. Staliśmy się uważnymi obserwatorami środowiska i zmian w nim zachodzących, co potem ułatwiło podbój globu. Geografowie rekonstruujący dawne krajobrazy Afryki oraz klimatolodzy próbujący poznać klimat tego lądu w czasach, gdy pojawili się na nim pierwsi ludzie, zwracają uwagę na zadziwiającą zbieżność między największymi metamorfozami afrykańskiego środowiska a kluczowymi momentami w dziejach człowieka.

Polityka 15.2015 (3004) z dnia 07.04.2015; Nauka; s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Głód wody"
Reklama