Tomasz Targański: – Oglądał pan film Wernera Herzoga „Lo i stało się. Zaduma nad światem sieci”?
Stefan Sorgner: – Jeszcze nie.
W pewnym momencie jeden z głównych bohaterów stwierdza, że sztuczna inteligencja to nie kwestia przyszłości, ale nasza rzeczywistość.
Żyjemy w czasach wielkiej zmiany, to nie ulega wątpliwości. Nasza codzienność bardzo różni się od świata sprzed 20 czy nawet 10 lat. Nie wiem, czy zgodnie z przewidywaniami Raymonda Kurzweila już w okolicy 2045 r.