Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Pamięć miast

Jak Polacy postrzegają metropolie

Blokowiska przy ikonicznej ulicy Alternatywy 4. Kadr z serialu Stanisława Barei. Blokowiska przy ikonicznej ulicy Alternatywy 4. Kadr z serialu Stanisława Barei. EAST NEWS
Smog, afera reprywatyzacyjna, majstrowanie przy metropoliach – miejskie tematy przebijają się na czołówki mediów, budzą coraz większe zainteresowanie. Czyżby Polacy stawali się w końcu mieszczanami?
Nomos

Stosunek Polaków do miast jest co najmniej złożony. Pokazuje to nawet statystyka – jeszcze na początku tego stulecia obszary miejskie zamieszkiwało blisko 62 proc. ludności, potem ten odsetek, zwany wskaźnikiem urbanizacji, zaczął się zmniejszać do poziomu poniżej 61 proc. Tak więc wbrew światowemu trendowi Polska dezurbanizuje się i aż chciałoby się przywołać historyczną analogię do przełomu XVI i XVII w., kiedy po okresie Złotego Wieku, który także oznaczał wysoki jak na ówczesne czasy, bo przekraczający 20 proc., stopień urbanizacji, nastąpił upadek miast, a wraz z nim i Rzeczpospolitej.

Oczywiście byłaby to naciągana analogia – dzisiejsza dezurbanizacja ma związek ze stylami polskiego życia miejskiego, które w dużym stopniu kształtuje fantazja o domku, a najlepiej dworku poza miastem. Fantazję tę doskonale pokazuje filmowa wersja „Wojny polsko-ruskiej pod flagą biało-czerwoną” według książki Doroty Masłowskiej. Ciekawie analizowała ją też ostatnia wystawa zorganizowana przez warszawskie Muzeum Sztuki Nowoczesnej w ramach cyklu „Warszawa w budowie”.

Proces suburbanizacji

Po wojnie Polacy ruszyli ze wsi do miast, by wspólnie zamieszkać – robotnik, inteligent i intelektualista – blokowiska przy ikonicznej ulicy Alternatywy 4. Inni zajmowali mienie pozostawione przez wygnanych i wymordowanych Niemców i Żydów. W 1989 r. Polacy odkryli, że są w końcu we własnym domu, co w większości potraktowali jako akt uszlachcenia – postchłopskie dzieci zaczęły realizować fantazję o dobrym życiu poza miastem. Inicjując niekontrolowany przez nikogo proces suburbanizacji, czyli rozlewania się miast na przyległe do nich wsie.

Polityka 7.2017 (3098) z dnia 14.02.2017; Nauka; s. 67
Oryginalny tytuł tekstu: "Pamięć miast"
Reklama