Skoro poczucie bezpieczeństwa jest elementarną potrzebą człowieka, to jak żyć w świecie, w którym zewsząd leją się na nas kaskady lęków? Jak to na nas działa?
Miliardy ludzkich osobników wydają się lubić strach, z ochotą zaglądać w jego wielkie oczy, poszukiwać go, a niektórzy – jak np. ci, którym udało się skoczyć na bungee – odczucia towarzyszące temu kilkusekundowemu stanowi spadania w otchłań przyrównują potem na forach internetowych do orgazmu. Strachowi z upodobaniem poddają się nie tylko amatorzy ekstremalnego narciarstwa czy snowboardingu oraz dziesiątków coraz bardziej wymyślnych rozrywek, gdzie igranie ze zdrowiem i życiem jest zasadą.
Polityka
5.2018
(3146) z dnia 30.01.2018;
Nauka ;
s. 65
Oryginalny tytuł tekstu: "Wielkie oczy strachu"