Nosi także nazwę Messier 33. Należy do miejscowego skupiska galaktyk zwanego Grupą Lokalną. Znajduje się zaledwie 2,9 mln lat świetlnych od Ziemi i po Andromedzie jest najbliższą nam galaktyką. To jednocześnie najdalszy obiekt naszego nieba, który da się niekiedy dostrzec bez lunety czy teleskopu. W sprzyjających warunkach, gdy nocne niebo jest bardzo przejrzyste, jest widoczna gołym okiem jako mała, rozmyta, jasna plamka.
Nigdy wcześniej nie można było jednak jej obejrzeć tak szczegółowo. Dopiero Kosmiczny Teleskop Hubble’a umożliwił dokładniejszy wgląd w jej obraz. W styczniu zostało zaprezentowane jej zdjęcie powstałe z nałożenia 54 ujęć wykonanych przez Hubble’s Advanced Camera for Survey na przełomie 2017/18 r. Można na nim zliczyć ponad 10 mln gwiazd!
Ta nasza kosmiczna sąsiadka (nazwę zawdzięczającą gwiazdozbiorowi Trójkąta, w obrębie którego jest widoczna na niebie), Andromeda i Droga Mleczna to trzy największe galaktyki Grupy Lokalnej. Wszystkie trzy są spiralne. Poza nimi w lokalnym skupisku istnieje jeszcze kilkadziesiąt (ok. 50) znacznie mniejszych galaktyk, najczęściej karłowatych, zwykle nieregularnych. Wszystkie krążą wokół wspólnego środka masy.
Messier 33 i Andromeda były tymi galaktykami, w których na początku lat 20. XIX w. amerykański astronom Edwin Hubble odkrył słabe cefeidy, czyli gwiazdy zmienne pulsacyjne. Regularne zmiany ich jasności pozwoliły naukowcowi dokładnie wyznaczyć odległość do nich i stwierdzić, że leżą bardzo daleko poza obszarem Drogi Mlecznej, a więc należą do innych, obcych galaktyk. Wcześniej astronomowie oczywiście znali i Andromedę, i Trójkąt, lecz brali je za mgławice występujące w obrębie Drogi Mlecznej. Nie byli też pewni, czy Droga Mleczna to już cały wszechświat, czy istnieją poza nią dalsze podobne struktury galaktyczne.