Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Korzenie Wuja Toma

Genetyczne śledztwo w sprawie niewolników

Ślina zachowana na ustniku fajki znalezionej w 2015 r. na cmentarzysku na plantacji Belvior, pozwoliła na ustalenie pochodzenia jednej z niewolnic. Ślina zachowana na ustniku fajki znalezionej w 2015 r. na cmentarzysku na plantacji Belvior, pozwoliła na ustalenie pochodzenia jednej z niewolnic. Mary F. Calvert/The Washington Post / Getty Images
Życie niewolników nie pozostawia po sobie zwykle wielu śladów. A jednak o dwojgu – palaczce fajki z plantacji Belvoir i ciemnoskórym Islandczyku – udało się wiele dowiedzieć. Dzięki badaniom genetycznym.
Między XVI a XIX wiekiem do Nowego Świata przypłynęło co najmniej 12,5 miliona niewolników. Obraz  Johana Moritza Rugendasa (między 1827 a 1835 r.).Itau Cultural/Wikipedia Między XVI a XIX wiekiem do Nowego Świata przypłynęło co najmniej 12,5 miliona niewolników. Obraz Johana Moritza Rugendasa (między 1827 a 1835 r.).

Jeśli nie zachowa się twoje imię, przestajesz istnieć – mówili starożytni Egipcjanie. To znakomicie odnosi się do tych, którzy nie pozostawili po sobie potomków i zostali pochowani w anonimowych grobach – głównie do biedoty i niewolników. Z informacji zgromadzonych w The Trans-Atlantic Slave Trade Databaser między 1514 a 1866 r. do Nowego Świata przypłynęło 12,5 mln Afrykanów. Śladem historycznym po nich są listy załadunkowe statków handlarzy niewolników wraz z informacjami o celu podróży oraz wzmianki w dokumentach prawnych i listach ich właścicieli. Chociażby takich jak ten, który w 1797 r. napisał jamajski plantator trzciny cukrowej William Philip Perrin. Wymienia on w nim imiona, wiek i cenę, jaką zapłacił za 35 mężczyzn, 19 kobiet i 9 dzieci. Wśród nich byli Dick, 25 lat, świetny murzyn do pracy w polu, 140 funtów; Castile, 45 lat, do kuchni i sprzątania, 60 funtów”.

Drugim źródłem są kości. W 2012 r. na Wyspie Św. Heleny archeolodzy z University of Bristol natrafili na cmentarz ok. 5 tys. osób. Po zniesieniu niewolnictwa w 1833 r. brytyjska marynarka przechwytywała statki nielegalnie uprawiających ten proceder handlarzy i sprowadziła na wyspę 26 tys. Afrykańczyków. Wycieńczeni podróżą, chorobami i trudnymi warunkami życia, masowo umierali. W płytkich grobach, wśród nielicznych osobistych drobiazgów, jak bransoletki, koraliki i wstążki, archeolodzy trafiali czasami na metalowe tabliczki z numerem i imieniem, które pozwoliły na identyfikację szczątków. To jednak zdarza się niezwykle rzadko. Teraz okazuje się, że badania genetyczne mogą pomóc odkryć tożsamość tych osób, po których nie zachowało się ciało.

Kobieta z dymu

Imię Francisa Scotta Keya, prawnika i poety z Maryland, zna w USA każdy. Jest on autorem napisanego w 1814 r.

Polityka 19.2019 (3209) z dnia 07.05.2019; Nauka; s. 58
Oryginalny tytuł tekstu: "Korzenie Wuja Toma"
Reklama