Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Piekło nad Europą. Temperatury są już rekordowo wysokie

Paryżanie i turyści chłodzą się przy fontannie na pl. Trocadero. Paryżanie i turyści chłodzą się przy fontannie na pl. Trocadero. Samuel Boivin / Forum
W Polsce już chłodniej, ale nad zachodnią częścią kontynentu utrzymują się saharyjskie upały, nawet do 45 stopni. Co je powoduje i jak przetrwać rekordowo wysokie temperatury?

Jeszcze w ostatnią środę w Warszawie stacje meteorologiczne podawały 36,6 stopnia. To tylko pół stopnia mniej od rekordu z 1904 r., który wynosił 37,1 stopnia (jedną dziesiątą stopnia mniej, bo równe 37, odnotowano w stolicy także w 2013 r.). Padł też rekord najwyższej temperatury w czerwcu – w Radzyniu w województwie lubuskim było 38,2 stopnia. A nie jest to jeszcze absolutny rekord ciepła (ponad 40 stopni).

Czytaj także: Polska wysycha. Czy jesteśmy skazani na susze i pustynnienie?

Rekordowe temperatury w Europie

Nad Polskę nadciągnęły już chłodniejsze masy powietrza z północy, dodatkowo chłodzi nas dość silny wiatr. My możemy odetchnąć z ulgą, ale zachodnia Europa nadal cierpi z powodu ekstremalnie wysokich jak na nasz kontynent temperatur. We włoskim Turynie utrzymuje się 37 stopni, w niemieckiej Brandenburgii temperatury pobiły rekord czerwca i osiągnęły 38,6 stopnia, w Czechach także padł rekord dla tego miesiąca (38,9 stopni), 39 jest w hiszpańskiej Saragossie i w Awinionie na południu Francji. Ale Hiszpania, wedle prognoz, oczekuje temperatur powyżej 40, a nawet zbliżających się do 45 stopni.

W meteorologii podaje się temperatury mierzone w zacienionej klatce meteorologicznej umieszczonej na pewnej wysokości. Podłoże (np. trawiaste) zawsze ma nieco wyższą temperaturę, a znacznie wyższą mają rzecz jasna beton i asfalt – ten pierwszy o 10, drugi nawet o 20 stopni więcej niż powietrze. Mieszkańcy miast cierpią więc bardziej – tam temperatury są zwykle o kilka stopni wyższe niż mierzone przez staje mieszczące się poza nimi lub na ich obrzeżach.

Czytaj także:

  • pogoda
  • upały
  • Reklama