Aby lepiej oszacować negatywny wpływ na środowisko, bierze się pod uwagę nie tylko sam dwutlenek węgla, ale także metan i podtlenek azotu, których wielkość emisji jest następnie przeliczana na wartości ekwiwalentne dla dwutlenku węgla. Chociaż emisję gazów cieplarnianych kojarzymy głównie z produkcją energii elektrycznej i ciepła, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Największy winowajca to branża energetyczna, ale znaczny jest też udział przemysłu, rolnictwa, usług transportowych i górnictwa. Za kilkanaście procent emisji odpowiadają gospodarstwa domowe.
Udział poszczególnych branż w emisji gazów cieplarnianych znacznie różni się pomiędzy krajami unijnymi, w zależności od struktury ich gospodarek. W 11 państwach członkowskich (jak w Polsce) to właśnie produkcja energii powoduje największe negatywne skutki dla środowiska, ale w 6 innych niechlubna palma pierwszeństwa należy do przemysłu.