Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Nauka

Brunatna sprawa

Brunatna sprawa. Jest ekopozew przeciwko Elektrowni Bełchatów

Elektrownia Bełchatów jest największym jednostkowym emitentem dwutlenku węgla w Unii Europejskiej. Elektrownia Bełchatów jest największym jednostkowym emitentem dwutlenku węgla w Unii Europejskiej. Małgorzata Kujawka / Agencja Gazeta
Elektrownia Bełchatów stała się symbolem epoki węglowej – jej kominy wypuszczają do atmosfery nie tylko dwutlenek węgla, lecz także inne szkodliwe substancje. Czy nadszedł dla niej czas sądu?
Elektrownia BełchatówNadziejowo/Wikipedia Elektrownia Bełchatów

Fundacja ClientEarth – Prawnicy dla Ziemi nie bawi się w półśrodki. Pod koniec września jej przedstawiciele złożyli w łódzkim Sądzie Okręgowym pozew przeciw spółce PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, właścicielowi Elektrowni Bełchatów. Domagają się zaprzestania spalania w niej węgla brunatnego najpóźniej do 2035 r. Podstawą żądania jest prawo ochrony środowiska umożliwiające organizacji ekologicznej wejście na drogę sądową, jeśli działalność zakładu przemysłowego powoduje szkody w środowisku lub może nimi skutkować.

Dowodów na szkodliwość funkcjonowania bełchatowskiej elektrowni nie brakuje. Jest ona największym jednostkowym emitentem dwutlenku węgla w Unii Europejskiej. Z jej kominów wylatuje pół tablicy Mendelejewa. Cierpią rolnicy, bo okoliczne gleby uległy degradacji. Głównie z powodu leja depresyjnego, wysysającego wody gruntowe z powierzchni kilkuset kilometrów kwadratowych – jak wszędzie, gdzie węgiel brunatny wydobywany jest metodą odkrywkową.

Mniej więcej rok temu wytoczenie podobnej broni – czyli pozwu – zapowiadali aktywiści Greenpeace. Są znani ze spektakularnych akcji wymierzonych w bełchatowski kombinat, który nazywają „potworem”: a to przekradali się na teren elektrowni, by wspiąć się na chłodnie kominowe i stamtąd obwieszczać światu problem emisji CO2; a to wyświetlali na kominach twarz premiera Morawieckiego okraszoną napisem „wstyd”, bo na czerwcowym szczycie klimatycznym zablokował – do spółki z Węgrami, Czechami i Estonią – zobowiązanie Unii Europejskiej osiągnięcia neutralności klimatycznej (czyli redukcję i zrównoważenie emisji gazów cieplarnianych przez ich naturalne pochłanianie do poziomu równego zero) do 2050 r. W listopadzie 2018 r.

Polityka 43.2019 (3233) z dnia 22.10.2019; Oko na Eko; s. 56
Oryginalny tytuł tekstu: "Brunatna sprawa"
Reklama