Do głównych objawów Covid-19 należą gorączka, kaszel, duszność, zmęczenie, problemy z oddychaniem i bóle mięśni. Jednak u części pacjentów obserwowano też wymioty, biegunkę, ból brzucha. Czy to efekt pośredni obecności wirusa w układzie oddechowym, czy może wywołana przez niego infekcja układu pokarmowego? Wiele wskazuje na to drugie.
Czytaj też: Jak długo koronawirus potrafi przetrwać poza ustrojem
SARS-CoV-2 roznosi się też drogą transmisji fekalno-oralnej?
Obserwacje poczynione w Chinach u dzieci wskazują, że choć przebieg Covid-19 jest u nich łagodniejszy niż u dorosłych, to mogą rozprzestrzeniać wirusa dłużej, niż sądzono. Niektóre z nich charakteryzowały się wciąż wykrywalnym wirusem w stolcu w momencie, gdy wynik dla wymazu z ust i nosa był negatywny. Wskazuje to na możliwość infekcji w układzie pokarmowym.
Badania opublikowano na łamach „Nature Medicine”. Z kolei na łamach czasopisma „Emerging Infectious Diseases” opisano przypadek dziecka, które nie miało żadnych objawów Covid-19, a w którego stolcu wykryto RNA wirusa 17 dni po ostatnim kontakcie z osobą chorą. Wirus wykrywalny był jeszcze przez przynajmniej dziewięć następnych dni. Wszystko to dowodzi, że poza drogą kropelkową do zakażenia SARS-CoV-2 może dojść na drodze transmisji fekalno-oralnej. Koronawirus nie jest pod tym względem wyjątkowy, niektóre inne wirusy związane z układem oddechowym również mogą się tak roznosić.