Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Naukowcy uspokajają. Ciąża nie wiąże się z cięższym przebiegiem Covid-19

Transmisja wertykalna, czyli z matki na dziecko, SARS-CoV-2 jest co prawda możliwa, ale badanie wykazują, że na chwilę obecną nie powinna stanowić większego powodu do niepokoju. Transmisja wertykalna, czyli z matki na dziecko, SARS-CoV-2 jest co prawda możliwa, ale badanie wykazują, że na chwilę obecną nie powinna stanowić większego powodu do niepokoju. fauma@mail.ru / Smarterpix/PantherMedia
Pandemia Covid-19 wywołała strach wśród ciężarnych kobiet. Na szczęście coraz więcej danych wskazuje, że ryzyko ostrego przebiegu choroby, powikłań i transmisji koronawirusa na dziecko jest niskie.

Ryzyko cięższego przebiegu Covid-19 dotyczy grup ze współwystępującymi obciążeniami klinicznymi, zwłaszcza astmą, cukrzycą, chorobami sercowo-naczyniowymi, niewydolnością nerek, dysfunkcją wątroby i niedoborami odporności, a także ludzi starszych, otyłych i palaczy. W gronie narażonych na ostrą postać choroby wymieniano niekiedy również kobiety w ciąży. Tak m.in. sklasyfikował je brytyjski NHS, rekomendując szczególną ostrożność w czasach pandemii.

Czytaj także: SARS-CoV-2 wykryto w męskim nasieniu. Co to oznacza?

A/H1N1, SARS i MERS bardziej niebezpieczne dla ciężarnych

Ta przewidywana większa podatność na Covid-19 w ciąży nie wynikała bezpośrednio z obserwacji klinicznych, ale z założenia, że może wiązać się z zachodzącymi w tym okresie zmianami fizjologicznymi, także w ramach układu odpornościowego. Ponadto sądząno, że występowanie cukrzycy ciążowej może zwiększać ryzyko ostrzejszego przebiegu zakażenia. Wskazówką były obserwacje poczynione w trakcie pandemii tzw. świńskiej grypy oraz epidemii SARS w 2003 r., wywołanej betakoronawirusem blisko spokrewnionym z SARS-CoV-2, gdy istotny odsetek ciężarnych wymagał hospitalizacji. W tym drugim przypadku blisko jedna trzecia kobiet w ciąży wymagała respiratora. SARS i wywoływany przez kolejnego koronawirusa bliskowschodni zespół niewydolności MERS wiązały się również z podwyższonym ryzykiem utraty ciąży, przedwczesnego porodu i gorszymi parametrami urodzeniowymi noworodka.

Zarówno w przypadku SARS, jak i MERS nie potwierdzono transmisji wertykalnej koronawirusa, tzn.

Reklama