Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Jest tam kto?

Jest tam kto? W poszukiwaniu obcych cywilizacji

Tak prawdopodobnie wygląda nasza Galaktyka widziana z oddali. Obraz jest kompozycją kilku zdjęć galaktyk bardzo podobnych do Drogi Mlecznej. To galaktyka spiralna z poprzeczką, nieaktywna. Tak prawdopodobnie wygląda nasza Galaktyka widziana z oddali. Obraz jest kompozycją kilku zdjęć galaktyk bardzo podobnych do Drogi Mlecznej. To galaktyka spiralna z poprzeczką, nieaktywna. Nick Risinger
Najnowsze szacunki naukowców wskazują, że w naszej Galaktyce może być 36 zaawansowanych technicznie cywilizacji. Dlaczego zatem od dekad bezskutecznie próbujemy odebrać ich sygnały radiowe?
Układ planetarny Trappist-1. Zawiera aż siedem planet skalistych, z czego aż trzy, a więc planety e, f i g znajdują się w strefie zdatnej do życia.NASA/JPL - Caltech Układ planetarny Trappist-1. Zawiera aż siedem planet skalistych, z czego aż trzy, a więc planety e, f i g znajdują się w strefie zdatnej do życia.

W 1960 r. zespół amerykańskiego astrofizyka Franka Drake’a z Cornell University rozpoczął trwające cztery miesiące nasłuchiwanie radioteleskopem w Green Bank Observatory w Wirginii okolic dwóch gwiazd: tau Ceti i epsilon Eridani. Obydwie znajdują się względnie blisko Ziemi (12 i 10,5 roku świetlnego) i są podobne do Słońca. Drake robił to z nadzieją, że odbierze jakiś radiowy sygnał z ich otoczenia, który dowiedzie, że w pobliżu – na orbitujących planetach – istnieją rozwinięte cywilizacje. Ten projekt badawczy nosił nazwę „Ozma” i był pierwszą w historii ludzkości próbą odebrania komunikacji kosmicznej, choć w latach 60. nie wiedziano jeszcze, czy wokół innych gwiazd krążą planety. Dziś mamy dowody, że tak jest, jak również, iż takie obiekty znajdują się wokół tau Ceti i epsilon Eridani.

Program „Ozma” nie przyniósł jednak oczekiwanych rezultatów. Podobnie jak prowadzone przez wiele lat w ramach słynnego projektu SETI (skrót od ang. Search for ExtraTerrestial Intelligence, czyli Poszukiwania Pozaziemskiej Inteligencji) rozpoczętego w 1961 r. przez Drake’a i znanego astronoma Carla Sagana. Choć nasłuchiwanie kosmosu nadal trwa, do dziś nie udało się zarejestrować żadnego sygnału mogącego być wytworem obcej cywilizacji.

Liczenie kosmitów

W 1961 r. Frank Drake sformułował słynny wzór, nazwany potem równaniem Drake’a, który ma aż osiem parametrów. Amerykański astronom chciał za jego pomocą wskazać, jakie czynniki musimy brać pod uwagę – i je połączyć – by określić, czy obce i rozwinięte cywilizacje, które potrafią komunikować się, mogą istnieć w naszej Galaktyce. A jeśli tak, to ile może ich być. Równanie zawiera takie zmienne, jak np. częstość powstawania gwiazd w Galaktyce, odsetek planet, na których może powstać życie, zamieszkanych oraz takich, gdzie rozwinie się zaawansowana cywilizacja.

Polityka 43.2020 (3284) z dnia 20.10.2020; Nauka i cywilizacja; s. 66
Oryginalny tytuł tekstu: "Jest tam kto?"
Reklama