Szczepionki przeciw covid są pierwszym osiągnięciem platformy mRNA, które doczekało się autoryzacji. Zdecydowało o tym kilka czynników, m.in. możliwość szybkiego opracowania preparatu przy wykorzystaniu sprawnej linii technologicznej mRNA, bezprecedensowy sposób prowadzenia równoległych badań klinicznych i wzmożona praca ekspertów instytucji regulatorowych.
Czytaj także: Unia stawia na mRNA. Czy to koniec szczepionek wektorowych?
Platforma mRNA jest innowacyjna, ale nie nowa
Choć platforma mRNA jest innowacyjna, to nie jest zupełnie nowa. Osiągnięcie stoi na ramionach przełomowych odkryć z zakresu biologii komórki i biologii molekularnej. Możemy się sprzeczać, jak bardzo wstecz trzeba by się cofnąć, żeby dotknąć tych najbardziej podstawowych, ale niewątpliwie ważny był rok 1961, gdy na łamach „Nature” w dwóch osobnych publikacjach dowiedziono ponad wszelką wątpliwość istnienie cząsteczek mRNA w komórkach.
Oczywiście upłynęło sporo czasu, zanim podjęto pierwsze próby z wykorzystaniem podanego z zewnątrz mRNA w celach medycznych, jednak pomysł długo infiltrował naukowe umysły. W 1989 r. doniesiono o pierwszym zakończonym z sukcesem dostarczeniu mRNA do komórek w warunkach in vitro. Cząsteczkę kwasu rybonukleinowego umieszczono w prostym nośniku lipidu kationowego. W kolejnych latach opracowano pierwsze eksperymentalne szczepionki mRNA, które podawano zwierzętom, dowodząc, że metoda prowadzi do ekspresji kodowanego przez cząsteczkę mRNA antygenu, produkcji przeciwciał i odpowiedzi komórkowej.