Masz gorączkę, boli cię głowa lub ramię po szczepieniu? To może być tylko autosugestia
Badania kliniczne szczepionek przeciw covid-19 dostarczyły nie tylko wiedzy na temat ich skuteczności w walce z koronawirusem SARS-CoV-2. Połowa biorących w nich udział osób, nie wiedząc o tym, przyjmowała placebo, czyli neutralną dla organizmu substancję nieposiadającą właściwości leczniczych. A to dało możliwość przeprowadzenia bardzo ciekawych analiz.
Taka neutralna substancja może bowiem wywoływać tzw. efekt placebo, czyli korzystne zmiany zdrowotne zgłaszane przez przyjmujących ją pacjentów. Jednak potrafi również spowodować niekorzystne efekty i wówczas mówimy o efekcie nocebo.
Ponad połowa bólów głowy to działanie efektu nocebo
W czasopiśmie naukowym „JAMA Network” ukazała się właśnie metaanaliza (czyli analiza danych zebranych z wielu badań dotyczących tego samego zagadnienia i spełniających odpowiednie kryteria) testów klinicznych szczepionek przeciw covid-19. Przyjrzano się wynikom pochodzącym od 45 380 pacjentów, spośród których 22 802 otrzymało zastrzyk zawierający substancję czynną (np. mRNA), a 22 578 placebo.
Czytaj także: Ilu Polaków ocaliły dotąd szczepionki? Można to policzyć
Rezultaty metaanalizy potwierdziły dużą siłę sugestii, a dokładnie efektu nocebo. Po pierwszej dawce „oszukanej” szczepionki aż 35,2 proc. osób raportowało przynajmniej jedno ogólnoustrojowe działanie niepożądane (np. ból głowy), a 16,2 proc.