Na takie doniesienia naukowe specjalnie nikt nie czeka, bo są one jedynie potwierdzeniem wieloletnich przypuszczeń i nie wywołają przewrotu w neurobiologii. Ale z drugiej strony: nowa funkcja ośrodkowego układu nerwowego polegająca na kontroli stanów zapalnych, choć potwierdzona na razie tylko u myszy, poszerza naszą wiedzę na temat jego rzeczywistych możliwości. Oby udało się je wykorzystać również dla dobra chorych.
To, że doskonale poznane ośrodki w mózgu sterują najważniejszymi funkcjami życiowymi, było do tej pory dość oczywiste, podobnie jak uznawanie go za centrum emocji, wspomnień i uczuć – ale dopiero teraz, dzięki najnowszemu odkryciu, otwiera się pole dla poszukiwań nowych terapii, które mogą skrócić przebieg wielu chorób autoimmunologicznych.
Czytaj także: Emocje a odporność
Przyszłe badania, ukierunkowane na mechanizmy, które łączą obwody mózgowe z nazbyt aktywnym układem odpornościowym (w stanach zapalnych odgrywa on ważną rolę), zapewne doprowadzą kiedyś do odkrycia leków bardziej skutecznych w kuracjach masowych schorzeń: łuszczycy, astmy, reumatoidalnego zapalenia stawów, tocznia, choroby Hashimoto i wielu innych.
Przez nerw błędny: regulacja stanu zapalnego
„Chcieliśmy zrozumieć, jak daleko sięga nadzór mózgu nad biologią organizmu” – powiedział dr Mengtong Li z Columbia's Zuckerman Institute i Howard Hughes Medical Institute w Columbia University, wyjaśniając w ten dość górnolotny sposób cel badań, które wraz z zespołem współpracowników przedstawił na początku maja w czasopiśmie „Nature” (