Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Nauka

Rak nerki to już nie musi być wyrok. Warto wykonać proste badania

Większość nowotworów nerki zostaje rozpoznanych przypadkowo, zazwyczaj dzięki ultrasonografii (USG) jamy brzusznej. Większość nowotworów nerki zostaje rozpoznanych przypadkowo, zazwyczaj dzięki ultrasonografii (USG) jamy brzusznej. AndrewLozovyi / Smarterpix/PantherMedia
Światowy Dzień Walki z Rakiem Nerki jest nie po to, by epatować liczbą 5 tys. osób, które co roku otrzymują takie rozpoznanie. To wskazówka dla milionów innych, aby nie stronili od badań kontrolnych. W tym wypadku na wagę życia.

Większość nowotworów nerki zostaje rozpoznanych przypadkowo. Zazwyczaj dzięki ultrasonografii (USG) jamy brzusznej, wykonywanej z zupełnie innych powodów – przy okazji rutynowych badań lub poszukiwaniu przyczyn niespecyficznych dolegliwości. U pana Macieja Urbana pojawiły się np. bóle pleców i brzucha, ale generalnie – jak mówi – czuł się „nieswojo”. A pan Tadeusz Wadecki o guzie w nerce dowiedział się z rezonansu odcinka lędźwiowego kręgosłupa. Obydwaj mężczyźni mają już za sobą operacje usunięcia nowotworu i mimo różnych swoich historii i perypetii, można ich obu zaliczyć do grupy szczęściarzy, którzy tzw. diagnostyce obrazowej zawdzięczają życie.

Sporo chorób nowotworowych wykrytych we wczesnym stadium udaje się dzisiaj pokonać, ale jeśli nie sygnalizują początku, to jak je na tym etapie zdiagnozować? Jak zwrócić uwagę, że pora rozpocząć leczenie – najlepiej wyciąć z ciała niewielki jeszcze guz lub narośl – jeśli położony jest on w takim miejscu, że nie wywołuje objawów: nie uciska na nerwy ani okoliczne tkanki, by można było odczuwać ból lub zauważyć jakieś nieprawidłowości?

Czytaj także: Jak nie stracić zaufania do profilaktyki

Nie przegap początku raka

Na raka nerki zapada coraz więcej osób i są to zwykle mężczyźni. W latach 60. XX w. w ogóle nie pojawiał się jeszcze na liście dziesięciu największych zabójców wśród chorób nowotworowych, a w 2021 r. (ostatnie dane przedstawione w Krajowym Rejestrze Nowotworów) pod względem śmiertelności był wśród mężczyzn na pozycji dziewiątej, zaś w rankingu najczęstszych zachorowań – na miejscu siódmym.

Reklama