Nauka

Ciemna i zmienna

Znów nas czeka Wielki Wybuch? Ciemna energia pisze nowy scenariusz końca świata

Obserwatorium na Kitt Peak w Arizonie Obserwatorium na Kitt Peak w Arizonie Bryan Allen / Getty Images
Sądziliśmy, że ciemna energia – tajemnicza siła napędzająca rozszerzanie się wszechświata – jest stała. Jednak znaki na niebie zdają się temu przeczyć. Jeśli to prawda, naukę i świat czeka zaskakująca przyszłość.

Jeszcze sto lat temu dominowało przekonanie, że wszechświat jest tworem statycznym. Istniał i będzie istnieć od zawsze i na zawsze. Uważał tak również Albert Einstein. Gdy badał, jaką przyszłość przepowiada wszechświatowi jego ogólna teoria względności, uznał, że grawitacja – rozumiana jako zakrzywienie czasoprzestrzeni – z natury jedynie przyciąga materię do siebie nawzajem. Aby wszechświat był stabilny, grawitacja musi więc mieć swoją przeciwwagę, pewną energię odpychającą materię od siebie. Inaczej zapadłby się pod wpływem własnej masy. Tę odpychającą siłę Einstein nazwał stałą kosmologiczną. Taki kosmos trwający w równowadze pomiędzy grawitacją i tajemniczą, nie do końca zrozumiałą wielkością mógłby istnieć nieporuszony po wsze czasy. Wiemy, że Einsteinowi nie podobał się ten sztuczny twór „szkodliwy dla formalnego piękna teorii” – jak czytamy w jego notatkach.

Minęło zaledwie kilka lat, a misternie skonstruowana przez wielkiego fizyka równowaga rozpadła się na kawałki. Edwin Hubble (na podstawie wyznaczonych przez Vesto Sliphera prędkości i uzyskanych metodą Henrietty Leavitt odległości) odkrył, że wszechświat się rozszerza. Na wieść o tych wynikach Einstein napisał, że rozbiły jego „starą konstrukcję niczym cios młota”. Skłoniło go to do rewizji podejścia do stałej kosmologicznej. Nazwał ją swoim największym błędem (choć niektórzy historycy nauki oceniają, że miał na myśli raczej niestabilność modelu, którą przeoczył, a nie samo istnienie stałej kosmologicznej). Nie mógł wiedzieć, że ta „skaza” zagości w naszym opisie wszechświata na dobre.

Wbrew przewidywaniom astrofizyków rozszerzanie wszechświata okazuje się nie zwalniać, lecz przyspieszać. Musi więc istnieć przeciwwaga do grawitacji napędzająca ekspansję.

Polityka 19.2025 (3513) z dnia 06.05.2025; Nauka ProjektPulsar.pl; s. 60
Oryginalny tytuł tekstu: "Ciemna i zmienna"
Reklama