Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Rynek

Gry bez dobrego ruchu

Euro, kryzys, OFE - problemy chodzą grupami

Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych i Business Centre Club, wystartowały z akcją społeczną Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych i Business Centre Club, wystartowały z akcją społeczną "Obroń swoją emeryturę". Artur Chmielewski / Forum
Kto rządzi w trudnych czasach, nie ma łatwego życia. Przed podejmującymi decyzje stoją często same złe wybory, a każdy możliwy do zaproponowania kompromis wywołuje raczej powszechne niezadowolenie niż aprobatę. W Polsce, w Europie, na świecie.
Agenci ubezpieczeniowi zachęcają do przystąpienia do Otwartego Funduszu Emerytalnego.Tomasz Paczos/Forum Agenci ubezpieczeniowi zachęcają do przystąpienia do Otwartego Funduszu Emerytalnego.

Najlepszym przykładem takiej właśnie sytuacji bez dobrego wyjścia jest obecna kłótnia o OFE. Przeprowadzona 12 lat temu reforma emerytalna miała stanowić odpowiedź na problemy, które powstają wraz ze starzeniem się polskiego społeczeństwa. Poprzednio mieliśmy system, w którym składki ściągane od milionów pracujących służyły finansowaniu świadczeń dla emerytów. Wypełnienie ewentualnej luki pomiędzy strumieniem składek i wypłat gwarantował budżet państwa. Jeszcze do niedawna nie było to specjalnym problemem, bo emerytów było wielokrotnie mniej niż pracujących. Zmieniające się trendy demograficzne, a przede wszystkim wzrost długości życia i spadek liczebności pracujących musiały jednak wieść do radykalnej zmiany sytuacji. Już wkrótce Polski – tak jak Niemiec, Francji czy Włoch – nie byłoby stać na wypłacanie emerytur, przynajmniej w takiej wysokości jak dotychczas.

Spór o OFE

Rozwiązaniem stało się wprowadzenie w ramach reformy tzw. systemu „zdefiniowanej składki”, a więc systemu, w którym wiemy jedynie, ile odprowadzamy składek, nie znamy natomiast wysokości przyszłego świadczenia. Składki indeksowane są w taki sposób, żeby łączny strumień wydatków na świadczenia był mniej więcej równy strumieniowi dochodów z przyszłych składek (co oznacza, że budżet nie będzie już w przyszłości dopłacać do systemu). Efektem reformy miało więc przede wszystkim stać się zwolnienie państwa z gwarancji wysokości emerytur, przy jednoczesnym stopniowym – ale znacznym – spadku relacji emerytur do płac. Oczywiście nie po to, by Polacy na starość żyli w nędzy. Raczej po to, by widząc niskie emerytury, sami uznali, że trzeba pogodzić się z dłuższą pracą, a więc z przesunięciem w górę wieku emerytalnego.

Polityka 12.2011 (2799) z dnia 18.03.2011; Temat tygodnia; s. 14
Oryginalny tytuł tekstu: "Gry bez dobrego ruchu"

Oferta na pierwszy rok:

4 zł/tydzień

SUBSKRYBUJ
Reklama