Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Rynek

Wyciskanie jak najtaniej

Smart shopping, czyli jak zaoszczędzić na wiosennych zakupach

Smart shopper to człowiek znający reguły rządzące handlem i lubiący w tej grze wygrywać. Smart shopper to człowiek znający reguły rządzące handlem i lubiący w tej grze wygrywać. Porapak Apichodilok / StockSnap.io
Dzięki internetowi i kryzysowi narodził się nowy typ konsumenta – sprytnego, pragmatycznego, kalkulującego. Sprawia mu przyjemność, gdy kupi to, co lubi, ale tylko wtedy, gdy zapłaci dużo mniej niż inni.
Zdaniem badaczy GfK Polonia sprytni konsumenci to już ok. 17 proc. Polaków robiących zakupy.Michael Weber/East News Zdaniem badaczy GfK Polonia sprytni konsumenci to już ok. 17 proc. Polaków robiących zakupy.

[Tekst ukazał się w POLITYCE 15 stycznia 2013 roku]

Justyna, warszawianka w średnim wieku, pracująca na kierowniczym stanowisku w administracji publicznej, dziwi się słysząc, że jest „sprytnym konsumentem”. Spece od marketingu kochający angielskie terminy takich jak ona nazywają smart shoppers. – Ja po prostu nie lubię przepłacać – tłumaczy. Nie jest wielbicielką robienia zakupów i spędzania czasu w galeriach handlowych. Kiedy jednak jakiś ciuch wpadnie jej w oko, nie kupuje tego od razu, ale przeprowadza wywiad. Przeszukuje Internet, by dowiedzieć się co, gdzie i jak, i czy nie da się taniej. Ale nie po to, by dokonać zakupu. Choć korzysta z e-handlu, to ubrań w sieci z zasady nie kupuje. Odwiedza więc jeszcze raz sklep, by sprawdzić, czy nie zanosi się na przecenę albo jakie będą szanse na wyprzedaży.

Kiedy coś mi się podoba, ale przeżyję, jeśli tego nie kupię, podejmuję ryzyko i czekam do wyprzedaży. Czasem mam pecha i okazuje się, że mój upatrzony ciuch zniknął z wieszaków, ale zwykle mi się udaje – tłumaczy Justyna. Podczas tegorocznej zimowej wyprzedaży szczęście jej sprzyjało i w szafie przybyło kilka okryć. Przyznaje, że zwykle kupuje już na pierwszym etapie wyprzedaży, bo szybko robią się problemy z rozmiarami.

Polityka 03.2013 (2891) z dnia 15.01.2013; Rynek; s. 32
Oryginalny tytuł tekstu: "Wyciskanie jak najtaniej"
Reklama