Przychody firm kurierskich i pocztowych rosną w tempie 10 proc. rocznie. W 2013 r. wyniosły już 6 mld zł – przypomina Grzegorz Szyszka, dyrektor Instytutu Logistyki i Magazynowania. Co ważne, rośnie nie tylko rynek przesyłek do klientów indywidualnych, ale także między przedsiębiorstwami. Jak podaje GUS, w 2013 r. już 95 proc. polskich firm miało dostęp do internetu.
W ub.r. transakcje między przedsiębiorstwami dokonane przez internet stanowiły w Polsce 6 proc. (o wartości 120 mld zł), podczas gdy w USA ten wskaźnik sięga już 30 proc. – Takie dane pokazują, jak duży potencjał jest jeszcze na polskim rynku – mówi Patrycja Gawarecka, dyrektor sprzedaży i marketingu w spółce AB, największym w Europie Środkowej dystrybutorze elektroniki użytkowej. Przekonuje ona, że firmy wcześniej traktowały e-commerce jako dodatek do biznesu, a teraz koncentrują się właśnie na handlu drogą elektroniczną. – Sprzedaż przez internet ma wiele zalet. Nie wymaga dużych nakładów. Przedsiębiorca ma dodatkowo do dyspozycji narzędzia e-marketingu, które pozwalają oceniać opłacalność każdej wydanej złotówki. Można wreszcie budować ogromną bazę wiedzy o użytkownikach – ich preferencjach i zachowaniach.Pozwala to na znaczne zwiększenie sprzedaży – wyjaśnia przedstawicielka firmy AB.
Nic zatem dziwnego, że pod własną domeną funkcjonuje w Polsce 5 tys. sklepów – od potęg takich jak MediaMarkt i Merlin po niewielkie, często specjalistyczne podmioty. W sieci towarzyszy im dodatkowo 30 tys. detalistów. Według danych Poczty Polskiej firmy e-commerce wysyłają rocznie ponad 65 mln paczek, czyli co czwartą z nadanych w naszym kraju. Do tego trzeba doliczyć 50 mln listów.